Niedziela, 16 lipca byłą dotychczas najcieplejszym dniem w roku. Tego dnia członkowie stowarzyszenia Zielony Łuków dokonali pomiarów ciepła w Łukowie, aby sprawdzić różnice pomiędzy obecnością a brakiem materii biologicznej.
- W skrócie, jak bardzo brak terenów zielonych - drzew i traw wpływa na wzrost temperatury w mieście - wyjaśnia Kacper Sacharczuk. - Wyniki eksperymentu, chociaż nietrudne do przewidzenia, to jednak dają do myślenia na temat naszej miejskiej przyszłości - dodaje członek stowarzyszenia.
Zobacz także: Odsłonili mural z bohaterami Powstania Styczniowego. Na uroczystości ministrowie Gliński i Czarnek [ZDJĘCIA]
Rekordowe upały w Łukowie. Wyniki pomiaru
Członkowie Zielonego Łukowa podsumowali swój eksperyment. Jak zauważają, w Łukowie mamy do czynienia z tzw. wyspą ciepła, czyli zjawiskiem kiedy nawet po zmierzchu zabudowany obszar nie schładza się, chociaż temperatura powietrza naturalnie spada.
- Dzieje się tak, ponieważ nagrzane za dnia budynki i sztuczne betonowe nawierzchnie bardzo wolno oddają ciepło i dlatego też nie odczuwamy ochłodzenia wraz z zachodem słońca - wyjaśnia Sacharczuk.
Członek stowarzyszenia podkreśla, że aby przeciwdziałać upałom w mieście należy skupić na odbudowanie zielonej części miasta. - Drzewa zatrzymują wodę i parują jednocześnie schładzając swoje otoczenie, dlatego wokół drzew mamy wyraźnie niższe temperatury. To dowodzi w jakim kierunku powinniśmy zmierzać chcąc dalej rozwijać nasze miasto. Zwiększając liczbę drzew w mieście poprawiamy również naturalny obieg wody, dzięki drzewom miasto staje się niczym gąbka do której wsiąka woda i się tam zatrzymuje - podkreśla.
- Wszyscy wiemy, jak wyglądają nasze ulice po poważniejszych ulewach – jezdnie są po prostu zalewane, a woda nie ma gdzie odpłynąć, nie może wsiąknąć w beton czy kostkę brukową. Wszyscy chcemy żyć w jak najlepszych warunkach, dlatego też chcemy mieć wpływ na rozwój naszego miasta – najlepszą metodą przewidywania przyszłości jest jej tworzenie - dodaje Kacper Sacharczuk.
Pomiaru dokonali członkowie Zielonego Łukowa w składzie: Marek Czarnecki, Paweł Sosnowski oraz Kacper Sacharczuk.
Jak wynika z pomiarów najcieplejszą nawierzchnią okazała się ta przy strefie Work Out na bulwarze i otwartym słońcu. Eksperyment pokazał, że w tym miejscu temperatura dochodziła do 69,5 st. C.
Szczegółowe wyniki pomiarów:
Pomiar rozpoczęto o godz. 13:16 na Placu Narutowicza, przy temperaturze powietrza 33 stopni Celsjusza.
Pomnik Powstańców Styczniowych – 44,8 stopni Celsjusza,
Trawa w cieniu, wokół dużego dębu – 21,3 stopnia Celsjusza,
Kostka brukowa na słońcu – 48 stopni Celsjusza,
Elewacja Parafii Rzymskokatolickiej pw. Przemienienia Pańskiego – 36 stopni Celsjusza,
Asfalt na jezdni, ul. Piłsudskiego – 47 stopni Celsjusza,
Elewacja Powiatowego Urzędu Pracy – 32 stopni Celsjusza,
Dąb Wolności (pomnik przyrody)– 19 stopni Celsjusza,
Kwiaty w gazonie – 22,3 stopni Celsjusza,
Dąb mały – 24 stopnie Celsjusza.
Parking przy supermarkecie Netto, godz. 13:36
Parking asfaltowy – 49 stopni Celsjusza,
Biały pas na parkingu asfaltowym – 38 stopni Celsjusza,
Drzewo – 22,5 stopnie Celsjusza,
Trawnik – 23,5 stopnia Celsjusza,
Dach samochodu (kolor biały) – 41 stopni Celsjusza,
Skrzynka Transformator – 42 stopni Celsjusza.
Parki miejski, godz. 13:49
Kostka brukowa na słońcu – 48,7 stopni Celsjusza,
Kostka brukowa w cieniu 24 stopnie Celsjusza,
Ławka drewniana na słońcu – 64,6 stopnia Celsjusza,
Krzew na słońcu – 29,5 stopnia Celsjusza,
Drzewo – 23 stopnie Celsjusza,
Środek tężni – 19 stopni Celsjusza,
Piasek na placu zabaw - 51 stopni Celsjusza,
Zjeżdżalnia dla dzieci - 64 stopnie Celsjusza.
Bulwar nad Krzną, godz. 14:02
Kostka brukowa – 47 stopni Celsjusza,
Asfalt – 51 stopni Celsjusza,
Ścieżka dla biegaczy (trawnik) – 32 stopnie Celsjusza,
Drewniana ławka – 50 stopni Celsjusza,
Nawierzchnia gumowa w strefie Work Out – 69,5 stopni Celsjusza,
Kwietna łąka – 26,5 stopnia Celsjusza,
Woda w rzece Krznie – 22 stopnie Celsjusza (pomiar z kilku metrów, może być niemiarodajny).
Pomiaru dokonano Termometrem na podczerwień Powerfix PTSI 9 A1. - Przeprowadzona akcja ma na celu zwiększenie świadomości ekologicznej mieszkańców i zwrócenie uwagi jak bardzo drzewa wpływają na nasze codzienne życie w mieście oraz wskazanie kierunków rozwoju urbanistycznego pod kątem łagodzenia skutków zmiany klimatu - wyjaśnia Kacper Sacharczuk.
reklama
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.