Mieści się tam sklep odzieżowy. Na miejscu panowało gęste zadymienie. Druhowie w aparatach ochronnych sprawdzili, czy nie ma źródeł otwartego ognia. Na szczęście go nie było. Strażacy odłączyli prąd w budynku i przewietrzyli lokal. Pracownicy sklepu twierdzili, że dym wydobywał się z lampy przy przymierzalniach. Strażacy uznali, że w lokalu konieczne jest sprawdzenia instalacji elektrycznej. (Fot. Archiwum)
"Zadyma" na Zdanowskiego. Podejrzenie pożaru
Opublikowano:
Autor:
Łukasz Prusak
Przeczytaj również:
Polecane artykuły:
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.