Rok temu miasto Łuków zorganizowało konkurs architektoniczny. Wzięło w nim udział 25 projektów. Komisja konkursowa wybrała ten najlepszy. Zwycięzca otrzymał 5 tys. zł. Przyszedł czas na szukanie pieniędzy na realizację pomysłu, który spotkał się z pozytywnym odbiorem mieszkańców.
Koszt modernizacji placu Narutowicza, w który wpisuje się fasada zabytkowego kościoła popijarskiego, Pomnik Powstańców 1863 roku oraz Dąb Niepodległości został oszacowany na 1,8 mln zł. Z wybranej w wyniku konkursu koncepcji została usunięta fontanna zaproponowana przez projektanta. Na nią nie zgodził się konserwator zabytków. Władze miasta, pytane o sposób finansowania pomysłu, podkreślały wielokrotnie, że zadanie to ma duże szanse na pozyskanie nawet 85% dofinansowania z projektu „Dziedzictwo kulturowe i naturalne”.
![](\"/page/79358873/edytor/img/obraz003.jpg\")
Wnioski na pozyskanie dofinansowania właśnie z tego programu można było składać w dwóch terminach: zimowym i letnim. Jak się okazuje w żadnym z tych terminów miasto Łuków wniosku nie złożyło. Dlaczego? W terminie styczniowym wniosek nie został złożony, ponieważ ten nabór miał dotyczyć bardziej dziedzictwa naturalnego. Miasto Łuków przygotowywało się więc do składania aplikacji w terminie letnim. 29 lipca mijał termin. Władze miasta jeszcze przed jego upływem informowały, że dofinansowania nie udało się pozyskać. Nie udało się, ponieważ wniosek nie został złożony.
W konkursie ogłoszonym przez Urząd Marszałkowski premiowane były obiekty kubaturowe. Wniosek nie został złożony ze względu na kryteria jakie ustalił Marszałek. Obiekty niekubaturowe nie miały szans na dofinansowanie – powiedział zastępca burmistrza Marcin Mateńko, po czym dodał, że jest tym stanem rzeczy bardzo zawiedziony.
Na stronie dotyczącej naborów na poszczególne konkursy czytamy:
W ramach konkursu wsparcie mogą uzyskać następujące typy projektów: prace konserwatorskie, prace restauratorskie, modernizacja i roboty budowlane (z wyłączeniem rozbiórki) dotyczące zabytków i zespołów tych zabytków wraz z otoczeniem i/lub przystosowanie ich na cele kulturalne. Roboty budowlane i modernizacja infrastruktury kultury (w szczególności ośrodki kultury, biblioteki publiczne itp.) przyczyniającej się do aktywnego udziału społeczeństwa w kulturze. Projekty z zakresu ochrony dziedzictwa niematerialnego. Monitoring i zabezpieczenie obiektów infrastruktury kultury i dziedzictwa kulturowego na wypadek zagrożeń.
To jakie zadania mogą być dofinansowane znane było od początku. Mleko się rozlało, wniosek nie został złożony, pieniędzy z programu „Dziedzictwo kulturowe i naturalne” nie będzie. Czy to oznacza, że miasto nie będzie realizowało pomysłu modernizacji przykościelnego placu? M. Mateńko zapewnia, że już trwają poszukiwania pomysłów na realizację projektu. Być może środki na ten cel znajdą się w Ministerstwie Kultury.
