Podopieczni Adriana Świderskiego zagrają na boisku Absolwenta Domaszewnica. Rywale mają na koncie zaledwie cztery punkty. Żółto-czerwoni są wiceliderem tabeli. Tracą dwa punkty do Lutnii Piszczac, ale mają jeszcze do rozegrania drugą połowę meczu z Red Sielczykiem (w pierwszej padł remis 1:1).
- Po pięciu wygranych z rzędu zanotowaliśmy remis w Komarówce Podlaskiej. Po rundzie dokończymy mecz z ekipą z Sielczyka, ale już teraz chcemy wrócić na zwycięski szlak. Jedziemy wygrać. Nie widzę innej opcji. Jest niedosyt - mówi Mikołaj Szymecki.
21-letni gracz Orląt pochodzi z Lublina. W ostatnim sezonie występował w Lubliniance Lublin. - Myślę, że nie będziemy w stanie wygrać tylko to my wygramy. Nie dopuszczam innych myśli - dodaje.
Rywal z Domaszewnicy jest nisko w tabeli. - Piłka nożna jest dlatego taka piękna, bo nieprzewidywalna. Każdy może sprawić niespodziankę, ale nie dopuszczamy do głów, że nie wywieziemy trzech punktów z boiska Absolwenta - dodaje.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.