Przetarg na III etap obwodnicy w przyszłym roku

18 mln zł to koszt III etapu tzw. małej obwodnicy Łukowa. 900 m nowej drogi, w takim samym standardzie jak pozostałe części, ma połączyć ulicę Radzyńską ze Świderską. Na jakim etapie znajdują się prace? Podczas wczorajszej sesji Rady Powiatu na to pytanie odpowiadał starosta łukowski Janusz Kozioł.

Trwają prace końcowe nad szczegółową dokumentacją techniczną. Kończą się prace związane z podziałem nieruchomości. Na konwencie starostów ustaliliśmy, że przetargi będą się odbywały od lipca 2017 roku.

Łukowska \"obwodnica\" to jeden z elementów dużego projektu realizowanego przez województwo lubelskie. Samorządy będą mogły na nie pozyskać dofinansowanie ze środków Unii Europejskiej. Megaprojekt drogowy został już zaakceptowany przez Brukselę. Teraz samorządy przygotowują się do realizacji swoich planów. Każdy jednak znajduje się na innym etapie realizacji. Różne jest przygotowanie samorządów do tego zadania. Niektóre dopiero zgłosiły swoje ciągi drogowe. Zapadła więc decyzja, by przetargi organizować dopiero w lipcu 2017 roku.

Jest to zadanie całego województwa i chodzi o to, by wszystkie samorządy znajdowały się w tym samym miejscu. W najbliższym czasie będziemy przygotowywać wniosek lokalizacyjny, a decyzja lokalizacyjna, gdy się uprawomocni, zatwierdzi podział nieruchomości, wywłaszczy je i będzie jednocześnie pozwoleniem na budowę – wyjaśniał starosta.

Podczas rozmowy z nami dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych Stanisław Sokół powiedział, że zadanie to wyniesie około 18 mln zł. Z Unii Europejskiej na tą inwestycję drogową powiat może pozyskać około 7 mln zł.

By III etap tzw. \"małej obwodnicy Łukowa\" mógł być dofinansowany przez UE, powiat musiał przejąć część al. Tadeusza Kościuszki od miasta. Stosowna uchwała została podjęta podczas wtorkowej sesji Rady Powiatu. Odcinek drogi od ronda Podharcmistrza Fryderyka Koziarza do ul. Dworcowej od 1 stycznia 2017 roku będzie drogą powiatową. Droga ta w przeszłości była już drogą powiatową, ale przejął ja samorząd miejski. Teraz ponownie wróci do powiatu. Jest to bowiem brakujący element, który połączy tereny przemysłowe z węzłem kolejowym.