Przedłużają się prace nad zalewem. Będą kary dla wykonawcy?

Prace brukarskie, wykładanie trawy z rolki i ostatnie spawy. Nad zalewem Zimna Woda, mimo upływu terminu oddania inwestycji do użytku, nadal trwają prace w wykonaniu firmy ze Stalowej Woli. Pracownicy prowadzą roboty brukarskie na tzw. zatoce, montują ostatnie ławki, wykładają też trawę z rolki na opasającym zbiornik wale.

Powyższe prace miały być pierwotnie wykonane do 31 maja. Firma poprosiła jednak o przedłużenie terminu oddania zalewu do użytku, ponieważ na początku roku złapała kilkunastodniowy przestój spowodowany mrozami i złymi warunkami atmosferycznymi. Miasto zgodziło się na apel przedsiębiorstwa i wydłużyło termin do 15 czerwca. Jednak i tym razem zabrakło dni, aby oddać zalew do użytku mieszkańcom. Miasto nie zamierza już ulegać firmie ze Stalowej Woli i zapowiada nakładanie kar dla wykonawcy za każdy dzień zwłoki.

By zalew stał się jednak w pełni funkcjonalny, potrzebne są m.in. zgody od wojewódzkiego inspektora nadzoru budowlanego oraz od sanepidu. Potrzebna jest też woda, która niestety nieprędko się pojawi w pogłębionej niecce i raczej przez najbliższe tygodnie będzie stała tylko w niektórych jej miejscach. Fakt ten nie zdaje się przeszkadzać niektórym mieszkańcom Łukowa, którzy już dziś próbują kąpieli w płytkiej - co bądź - wodzie. Niestety nad zalewem pojawiają się też śmieci. Czy obraz ten zmieni się do planowanego na 1 lipca koncertu na inaugurację obiektu?