reklama

Policjanci bez prawa jazdy

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Redakcja

Policjanci bez prawa jazdy - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościCzy prawo jest równe dla wszystkich? Przekonała się o tym bezpośrednio dwójka policjantów. Mężczyznom będącym poza służbą odebrano kilka dni temu... prawa jazdy za nadmierną prędkość.

Kilka dni temu informowaliśmy o jedenastu zatrzymanych prawach jazdy za nadmierną prędkość. Rekordzistą okazał się 25-latek ze Stoczka Łukowskiego, który w piątkowy wieczór 28 kwietnia w obszarze zabudowanym jechał peugeotem z prędkością 145 km/h. Teraz okazuje się, że w majowy weekend złapano także... dwóch policjantów z powiatu łukowskiego oraz siedleckiego. Mężczyźni będący się poza godzinami pracy, zostali zmierzeni przez policyjny wideorejestrator na drodze krajowej nr 76 na terenie gminy Łuków i Stoczek Łukowski. Pierwszy z nich, pracujący w KPP w Łukowie "wpadł" w miejscowości Dąbie. Jego kolega po fachu, pracujący w Komendzie Miejskiej Policji w Siedlcach zmierzony został w Kieńkówce w gminie Stoczek Łukowski.

Postanowiliśmy sprawdzić, czy faktycznie policjantom zatrzymano prawa jazdy. Poniżej cytujemy odpowiedź, jaką otrzymaliśmy z KPP w Łukowie.

- (…) wśród ujawnionych w majowy weekend 11 wykroczeń polegających na przekroczeniu dozwolonej w obszarze zabudowanym prędkości o więcej niż 50 km/godz. dwa z nich zostały popełnione przez policjantów. Tak jak i w pozostałych dziewięciu przypadkach, policjanci zostali ukarani mandatami, otrzymali punkty karne oraz zatrzymano im uprawnienia do kierowania pojazdami, które przesłano do właściwego względem miejsca zamieszkania Starosty - informuje w mailu rzecznik prasowy, asp. sztab. Marcin Józwik.

Powyższa sytuacja może wydawać się kuriozalna, ale jak przekonuje policja, świadczy też o tym, że przepisy prawa dotyczą także mundurowych. W przypadku stwierdzenia naruszenia przez policjanta jakiegokolwiek z przepisów na drodze, odpowiada on na takich samych zasadach jak każdy.

- Wobec prawa jesteśmy równi, nie zasłaniamy się swoją funkcją, ponosimy wszelkie konsekwencje za naruszenia przepisów - dodaje rzecznik.

Jak informują Czytelnicy, w czasie majówki wpaść pod policyjne "oczko" mógł też inny policjant, pracujący w Komendzie Stołecznej Policji w Warszawie. Informacji tej nie udało nam się jednak zweryfikować. Pewne jest natomiast, że posiadający ciężką nogę policjanci swoje prawa jazdy odzyskają za trzy miesiące. Do tego czasu swoją służbę mogą pełnić... na przykład pieszo.

Zobacz też: Jechali za szybko, stracili prawo jazdy



Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE