Marcel Wardziak-Mąka został wicemistrzem kraju w kat. 96 kg. W swoim najlepszym podejściu w rwaniu zaliczył 91 kg, zaś w podrzucie 116 kg. 207 kg w dwuboju dało mu drugie miejsce w Polsce. Co więcej, podopieczny Roberta Dołęgi pobił swoje wszystkie rekordy życiowe. Odebrał trzy "sreberka" za poszczególne boje oraz za miejsce w klasyfikacji ogólnej.
- Jestem usatysfakcjonowany, ale za rok będzie lepiej. Przechodzę do grypy 17-latków, ale nie zamierzam się zatrzymywać - mówi Marcel, którego w Sokołowie Podlaskim wspierali: mama Milena, tata Radosław oraz siostra Zuzanna.
Mistrzem Polski został Adam Werter z Copalu Trzcianki, który zwyciężył z wynikiem 213 kg (96 kg w rwaniu i 117 kg w podrzucie).
- Cieszymy się z kolejnego medalu. Dzień wcześniej z wicemistrzostwa cieszył się Paweł Młynarczyk. Teraz Marcel ma srebro. Warto pamiętać, że pobił swoje rekordy życiowe, a przy tym zaliczył wszystkie podejścia - mówi Robert Dołęga, trener Olimpijczyka Łuków.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.