- Pan Cezary został wczoraj przesłuchany. Usłyszał zarzuty. Nie ujawniamy ich treści oraz tego czy się przyznał - mówi w rozmowie z naszym portale prokurator Saduś.
- Ok. godz. 15. należy się spodziwać komunikatu w tej sprawie - dodaj.
Ma się w nim znaleźć m.in. jakie środki zapobiegawcze śledczy zastosują wobec K.
Jak podaje portal WP SPORTOWE FAKTY z nieoficjalnych informacji stacji TVN24 wynika, że K. mogły zostać postawione zarzuty z artykułu 191 par. 1 Kodeksu Karnego, który mówi m.in. o "bezprawnej groźbie w celu zmuszenia innej osoby do określonego działania zaniechania lub znoszenia".
Podlega to karze do 3 lat pozbawienia wolności.
We wtorkowy poranek funkcjonariusze Komendy Stołecznej Policji na polecenie Prokuratury Regionalnej w Warszawie zatrzymali Cezarego K. byłego menedżera Roberta Lewandowskiego.
- Zatrzymanie ma związek z prowadzonym od kilku tygodni śledztwem w Prokuraturze Regionalnej w Warszawie. Przedmiotem tego śledztwa jest czyn polegający na kierowaniu gróźb karalnych wobec wybitnego polskiego reprezentanta, Roberta Lewandowskiego, celem zmuszenia pokrzywdzonego do zapłaty kwoty 20 mln euro na rzecz Cezarego Kucharskiego" - wytłumaczył Marcin Saduś, rzecznik Prokuratury Regionalnej w Warszawie we wtorkowym komunikacie dla mediów.