Na minusie, z perspektywą gigantycznego kredytu

Temat szpitala powraca co kilka tygodni i powracać będzie dopóki inwestycja rozbudowy i dostosowania starej części do wymogów ministerstwa nie zostaną zrealizowane. To, że szpital trzeba zmodernizować, nikogo nie trzeba do tego przekonywać. Najważniejsza jednak kwestia to finansowanie planów.

O budżecie łukowskiego szpitala mówił na ostatniej sesji Rady Powiatu dyrektor Władysław Kobielski.

SP ZOZ w Łukowie zaplanował na 2016 rok przychody w wysokości 73 434 107 zł, natomiast koszty wysokości 73 622 770 zł. Pierwsze półrocze łukowski szpital zakończył ze stratą wysokości 467 428 zł.

Zaniepokojony tym faktem radny Krzysztof Tymoszuk zapytał o prognozę na zakończenie roku. W odpowiedzi usłyszał, że rok 2016 najprawdopodobniej także zakończy się minusem. Jak najbardziej aktualne pozostaje więc pytanie o to jak szpital poradzi sobie z gigantycznym kredytem, który będzie musiał spłacić sam?

Na sierpniowym posiedzeniu Rady Społecznej jej członkowie zaopiniowali pomysł podjęcia przez Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej w Łukowie kredytu w wysokości 25 mln zł. Kwota ta zostanie przeznaczona na sfinansowanie budowy nowego skrzydła szpitala. Wówczas nie było mowy o koszcie wyposażenia. Starosta łukowski Janusz Kozioł powiedział, że:

Wyposażenie nowej części szpitala to koszt 20-25 mln zł. To koszt wielce orientacyjny. Nie można kwoty tej brać jako pewnik.

Podsumowując: budowa nowego skrzydła to koszt 35 mln zł (kredyt na ten cel to 20-25 mln zł), wyposażenie około 20-25 mln zł. Szpital w najbliższych latach poniesie więc wydatki wysokości 60 mln zł. Nikt jeszcze nie mówi o środkach jakie pochłonie dostosowanie istniejącej części szpitala do wymogów Ministerstwa Zdrowia.

Jakie środki łukowski szpital może pozyskać? Jak szpital, kończący półrocze stratą, poradzi sobie ze spłatą gigantycznego kredytu? Tego ostatniego pytania nikt głośno nie powiedział.