reklama

Głuchowski z numerem siedem. Skwarek z "ósemką"

Opublikowano:
Autor:

Głuchowski z numerem siedem. Skwarek z "ósemką" - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościKrzysztof Głuchowski i Sławomir Skwarek znają już swoje miejsca na liście PiS

 Poseł Głuchowski znalazł się na miejscu 7, a poseł Skwarek na miejscu 8. W okręgu numer 6,  liderem listy został Sylwester Tułajew. Na drugim miejscu znalazł się wojewoda lubelski Przemysław Czarnek, a na trzecim Gabriela Masłowska.

Rolnictwo i promocja 

W rozmowie z "Łuków 24" Krzysztof Głuchowski przyznaje, że chciałby co najmniej powtórzyć wynik sprzed 4 lat. (9924 głosy),  - Chcę przekonać wyborców, aby oddali na mnie większą ilość głosów niż w wyborach poprzednich - podkreśla. W kampanii zamierza postawić na tematy związane z ochroną środowiska, zmianami klimatycznymi, rolnictwem i problemami Polski powiatowo-gminnej. - W Polsce mamy niedobór wody. Musimy dbać, by z tego powodu nie wystąpiły problemy z dostępem do żywności - zauważa.Po ewentualnej reelekcji zapowiada kontynuację spraw, którymi zajmował się dotychczas. Będę pilnował przebudowy drogi 63 z Łukowa do granic województwa. Będę wspierał rolników w walce z ASF.- W ogóle zamierzam, jak dotychczas, dużo angażować się w rozwiązywanie problemów rolnictwa - dodaje. Jest współzałożycielem Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Rolników Indywidualnych Solidarność i członkiem związku od 1981 roku. Głuchowski chce też wspierać samorządowców. Tu liczy na dobrą współpracę z władzami powiatu oraz województwa.Jego celem jest też promocja ziemi łukowskiej przez współpracę z regionalnymi ośrodkami promującymi lokalną kulturę, na przykład z Muzeum Henryka Sienkiewicz w Woli Okrzejskiej.

"Chudy Skwarek" 


W wyborach parlamentarnych w 2015 roku Sławomir Skwarek otrzymał 7509 głosów. Mandatu jednak nie uzyskał. W wyborach samorządowych w 2018 z powodzeniem wystartował do sejmiku (15 083 głosy). Ostatecznie wszedł do Sejmu w miejsce Jarosława Stawiarskiego, który został marszałkiem.W polskim parlamencie jest członkiem Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży oraz Komisji Infrastruktury.  W rozmowie z "Łuków 24" przyznaje, że choć nie przepracował na Wiejskiej pełnej kadencji, to tak, jak będący w podobnej sytuacji Leszek Świętochowski i Krzysztof Głuchowski - liczy na reelekcję. - Myślę, że historia się powtórzy - mówi Skwarek. Nie artykułuje tego wprost, ale w tegorocznych wyborach liczy na ponad 20 tys. głosów. W kampanii stawia na bezpośredni kontakt z wyborcami. - Promujemy lokalny produkt "chudego Skwarka" - żartuje poseł. Chodzi o to, że podczas spotkań z wyborcami przy różnego rodzaju okazjach sztabowcy posła częstują wyborców chlebem ze smalcem i skwarkami. - Mamy mobilne biuro poselskie. Chcemy być w każdej gminie w naszym okręgu. Część już odwiedziłem - zauważa Skwarek. Jako były wójt (przez trzy kadencje kierował gminą Adamów - przy. red.) mówi o sobie, że chce być łącznikiem między samorządem a parlamentem. - Chcę być rzecznikiem samorządów - wyjaśnia.  


Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE