Dźgnął nożem kolegę

W niedzielny poranek łukowscy policjanci otrzymali informację o 40-latku, który został zraniony nożem. Mężczyzna został przewieziony do szpitala, gdzie zaopiekował się nim personel medyczny. Mundurowi, którzy zajęli się wyjaśnianiem sprawy ustalili, że poprzedniego dnia 40-latek imprezował z młodszym kolegą, który w pewnym momencie dźgnął go nożem. Sprawcą okazał się 25-letni młodzieniec który... od kilku godzin przebywał już w policyjnym areszcie.

- 25-latek pił w nocy piwo na jednej z ulic miasta, a legitymujący go policjanci ustalili, iż jest on poszukiwany na podstawie nakazu wydanego przez sąd, ponieważ ma do odbycia "odsiadkę" za niezapłaconą grzywnę. Zatrzymany 25-latek miał blisko dwa promile alkoholu w organizmie - mówi Marcin Józwik z łukowskiej komendy.

Zatrzymany w noc z soboty na niedzielę mężczyzna przebywał wcześniej na imprezie, której towarzyszył alkohol. Gdy ta się zakończyła, po pewnym czasie powrócił do swego 40-letniego kolegi. Wówczas wywiązała się kłótnia i szarpanina, w trakcie której młodzieniec zranił nożem swego starszego kolegę i pozostawiając go w domu poszedł "na piwo".

- Pokrzywdzony o całym zdarzeniu poinformował służby ratunkowe kilka godzin później nad ranem, gdy jego młodszy kolega był już w policyjnym areszcie - dodaje rzecznik łukowskiej policji.

25-letni mieszkaniec gminy Łuków już usłyszał zarzut narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.