Kilkanaście minut po godz. 16 na drodze krajowej nr 63 na
wysokości Jezior (gm. Łuków), jeden z samochodów zjechał z drogi
i uderzył w drzewo. Kierująca Citroenem Berlingo kobieta o własnych
siłach opuściła auto i została zabrana karetką pogotowia do
szpitala. Na miejscu pracowała też policja i jeden zastęp straży
pożarnej z Łukowa. Kierująca autem najprawdopodobniej zasłabła
za kierownicą.
Dwie godziny później na prostym odcinku drogi wojewódzkiej nr
808 w Bystrzycy zderzyły się Toyota Rav4 oraz Kia Ceed. Pojazdami
kierowali 33-letnia mieszkanka Łukowa oraz 19-letni mężczyzna z
gminy Wojcieszków. Według wstępnych ustaleń policji, kierująca
toyotą kobieta podjęła manewr wyprzedzania, a jadący przed nią
19-latek zaczął skręcać w lewo w kierunku jednej z posesji. W
wyniku zdarzenia jeden z samochodów zjechał do rowu i dachował, a
33-latka trafiła do szpitala.
Na miejscu oprócz policjantów i pogotowia ratunkowego pracowali
też strażacy z PSP w Łukowie i OSP w Woli Bystrzyckiej. Ich
działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, odłączenia
akumulatora w pojeździe i uprzątnięciu jezdni. Obydwoje
kierujących było trzeźwych.
Dwa wypadki jednego dnia
Opublikowano:
Autor: Łuków24 | Zdjęcie: OSP Wola Bystrzycka
Przeczytaj również:
WiadomościDo dwóch groźnie wyglądających zdarzeń drogowych doszło we wtorkowe popołudnie 31 lipca. Miały one miejsce na drodze krajowej niedaleko Jezior oraz w Bystrzycy (gm. Wojcieszków).
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ
Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM
e-mail
hasło
Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE