Afrykański pomór świń – kolejne spotkanie

W ubiegłym tygodniu około 27 osób z terenu gminy Trzebieszów przybyło na spotkanie z inspektorem weterynarii, by rozmawiać o zagrożeniu ze strony wirusa afrykańskiego pomoru świń (ASF). Przybyli na to spotkanie hodowcy dowiedzieli się, co robić, by zwierzęta się nie zaraziły, jakie są objawy, gdzie zgłaszać zauważone przypadki oraz na jakie odszkodowanie i kiedy możemy liczyć?

To, co należy sobie powiedzieć na samym początku – wirus ASF nie zagraża ludziom. To choroba zakaźna, na którą podatne są świnie domowe oraz dziki. Pojawia się poprzez bezpośredni kontakt ze zwierzętami zakażonymi lub zakażonymi odpadkami żywnościowymi.

Objawy

Najpierw pojawia się wysoka gorączka. Zwierzę może nie tracić apetytu i zachowaniem nie zdradzać choroby. Wśród objawów może się pojawić również sinica skóry uszu, brzucha i boków ciała, drobne, lecz liczne wybroczyny w skórze; duszność, pienisty lub krwisty wypływ z nosa; biegunka, często z domieszką krwi.

Co robić?

Gdy zauważymy coś niepokojącego lub padłe zwierzę, należy fakt ten zgłosić powiatowemu lekarzowi weterynarii. Obowiązek ten nałożony jest ustawą. Po dokonaniu zgłoszenia, zanim przybędzie urzędowy lekarz weterynarii, hodowca zobowiązany jest do: izolacji i strzeżenia w gospodarstwie wszystkich przebywających tam zwierząt; wstrzymania się od wywożenia, wynoszenia i zbywania produktów z gospodarstwa, w szczególności mięsa, zwłok zwierzęcych, środków żywienia zwierząt, wody, ściółki, nawozów naturalnych. Nie należy również dopuścić, by do pomieszczeń, gdzie znajdują się zwierzęta podejrzane o zakażenie, wchodziły osoby postronne. Gdy w danym gospodarstwie konieczne było podjęcie działań zmierzających do likwidacji ognisk choroby, hodowca może ubiegać się o odszkodowanie.

Lepiej zapobiegać

Zdecydowanie lepiej jest zapobiegać chorobom. Co można zrobić by uniknąć zagrożenia zakażeniem ASF? Przede wszystkim najpierw trzeba zacząć od zabezpieczenia gospodarstwa oraz stosowanej paszy przed dzikami. Stosowanie się do zasad sanitarnych także pomoże. Czyste powinno być gospodarstwo oraz używane w nim sprzęty. Gospodarze powinni używać osobnego obuwia oraz odzieży ochronnej. Ważne jest także, by do gospodarstwa nie wprowadzane były zwierzęta niewiadomego pochodzenia.

Na stronie Głównego Inspektora Weterynarii znajduje się informacja o terenach objętych obszarem zagrożonym. Najbliżej wysuniętym w stronę powiatu łukowskiego są Siemiatycze, Mielnik czy Leśna (powiat bialski), gdzie zlokalizowano kolejne chore zwierzę. Dziś o godzinie 10.00 w sali Urzędu Gminy w Woli Mysłowskiej odbędzie się spotkanie dotyczące ASF.