- Zobaczyliśmy, gdzie jesteśmy na dwa tygodnie przed startem rozgrywek. Nie załamuję się. Wierzę w swoją pracę, swoich chłopców. Wróciły demony początku mojej przygody z Orlętami jako szkoleniowiec. Pierwsze trzy gole straciliśmy w dziecinny sposób. Takie błędy nie powinny się zdarzać na poziomie czwartej ligi. Trudno, by przeciwnik nie wykorzystał momentów, kiedy moi gracze podają mu piłkę - mówi Dariusz Solnica.
Orlęta Łuków - Wilga Garwolin 1:6 (0:2)
Bramki: Szustek - Grober x2, Piotrowski, Jarek, S. Papiernik, Alot
Orlęta: Czarnecki - Machniak, Rybka, Goławski, Jaworski, Ebert, Korol, Siemieniuk, Mielnik, Szustek, M. Kania. Ponadto grali: Kuźma - Bednarczyk, Miszta, Kaliński, Janaszek.
Więcej we wtorek we Wspólnocie.