Skąd pomysł na Orlęta?
- Maciej Syga zadzwonił do mnie pod koniec listopada i zapytał, jakie mam plany na przyszłości. Ogólnie po rundzie jesiennej chciał zmienić klub z tego względu, że przez ostatnie dwa lata praktycznie nie trenowałem w Gryfie Gmina Zamość.
Dlaczego?
- Studiuję w Białej Podlaskiej na kierunku sport - piłka nożna i na zajęciach w klubie mogłem być tylko w piątek. W weekend rozgrywałem spotkania o punkty. Oczywiście, miałem indywidualne rozpiski, ćwiczyłem, ale to nie to samo, co praca z zespołem. Teraz wiem, że przy odpowiednim treningu mogę dawać dużo więcej ekipie. Jestem w stanie prezentować dużo lepszą formę.
Z tego, co wiem, możesz grać na kilku pozycjach w środku boiska...
- Dokładnie. Dobrze czuję się jako "szóstka", jak również jako "ósemka". W tym roku skończę 22 lata i od trzech sezonów występuję w czwartej lidze.
Zostaniesz w Orlętach?
- Jeśli dogadam się z klubem, a Orlęta z Gryfem, to zostanę nowym graczem łukowian.
Czyli drużyny, która będzie walczyć o utrzymanie...
- Dokładnie. Wierzę, że pomogę klubowi w utrzymaniu się na poziomie czwartej ligi. Myślę, że takie miasto jak Łuków nie może pozwolić sobie na spadek do Klasy Okręgowej. Z mojej strony kibice mogą oczekiwać walki na każdym centymetrze boiska.
Żeby uchronić się przed degradacją, trzeba posiadać odpowiedni poziom zespołu...
- Pod względem personalnym wydaje mi się, że Orlęta spokojnie stać na utrzymanie. Wiosną będziemy musieli sporo nadgonić i zdobyć wiele punktów, ale uważam, że jest to do zrobienia. Jestem przekonany, że ten zespół ma potencjał na dobre granie. Trenując z chłopakami, dziwię się, że mają tylko dziewięć punktów po rundzie jesiennej. W tej ekipie jest jakość.
Wcześniej brakowało szerokiej kadry...
- Dokładnie. Kadra była mało liczna. Wiem, że ekipa jechała na mecz z trzema rezerwowymi, a to trochę za mało. Myślę, że Danielem Korolem stworzymy najlepszy duet w środku pola w grupie spadkowej IV ligi.
Co możesz dać Orlętom?
- Myślę, że stabilizację pomiędzy defensywą a ofensywą. Jestem typem zawodnika, który lubi mieć piłkę przy nodze. Najbardziej bazuję na umiejętnościach technicznych. Również lubię pracę w defensywie. Sądzę, że jestem solidny w odbiorze, mimo słabych warunków fizycznych. Dużo biegam. Jeśli chodzi o ofensywę, to lubię się podłączyć do akcji ofensywnej i uderzyć z dystansu. Większość bramek w lidze zdobyłem po uderzeniach z dalszych odległości.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.