reklama
reklama

Daniel Korol: Gdyby nie mój "piłkarski tato", dawno nie grałbym już w piłkę

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Daniel Korol: Gdyby nie mój "piłkarski tato", dawno nie grałbym już w piłkę - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportDaniel Korol został nowym zawodnikiem łukowskich Orląt. Zapraszamy na rozmowę z popularnym "Danim".
reklama

ROZMOWA Z Danielem Korolem, nowym zawodnikiem Orląt Łuków
Gdyby nie mój "piłkarski tato", dawno nie grałbym już w piłkę

Znasz już drogę z Białej Podlaskiej do Łukowa na pamięć?

- Jeżdżę taksówką Adriana "Adiego" Siemieniuka, więc powoli już wiem, gdzie trzeba skręcić (śmiech - przyp. red.).

 

reklama

Co jesteś w stanie dać Orlętom?

- Myślę, że będąc w formie, jestem w stanie dać całkiem dużo jakości i, co dziwne na mój wiek, to dojrzałości na boisku. Koledzy znali mnie z ligi i zostałem przyjęty bardzo dobrze. Z każdym treningiem gra mi się z nimi coraz lepiej.

 

Pamiętam Ciebie jako malutkiego "Daniego". Teraz już Daniel Korol - zawodnik IV ligi...

- Ja też (śmiech - przyp. red.). Zawsze byłem drobny, najniższy w zespole. W ostatnich latach rozwinąłem się fizycznie oraz czuję się lepszym zawodnikiem. Zawdzięczam to jednej osobie.

 

reklama

Komu?

...

Cały wywiad można znaleźć we Wspólnocie. Zapraszamy do lektury.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama