reklama
reklama

Adrian Siemieniuk: Do Łukowa z zamkniętymi oczami

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Adrian Siemieniuk: Do Łukowa z zamkniętymi oczami - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportPiłkarze łukowskich Orląt ruszyli z przygotowaniami. Ważną postacią w układance Dariusza Solnicy i Macieja Sygi jest Adrian Siemieniuk.
reklama

ROZMOWA Z Adrianem Siemieniukiem, zawodnikiem Orląt Łuków

Do Łukowa z zamkniętymi oczami

Wróciliście do zajęć. Czekałeś na to?

- Na pewno. Nie widzieliśmy się z chłopakami od ponad miesiąca od ostatniego treningu na początku grudnia i zawsze fajnie jest wrócić po takim czasie.

Okresy przygotowawcze w Twoim życiu. Co było śmiesznego, dziwnego?

- Jeśli chodzi o zabawne sytuacje to pamiętam tylko niektóre, jednak to są tego typu sytuacje, które powinny zostać tajemnicą szatni. Z dziwnych, a raczej nieprzyjemnych sytuacji pamiętam jak kilka lat temu w juniorach w TOP-ie 54 Biała Podlaska podczas kilku treningów zamiast ćwiczyć to odśnieżaliśmy z kolegami boisko, ponieważ codziennie przybywały duże ilości śniegu. Bardziej przyjemne wspomnienia mam z letnimi okresami przygotowawczymi. Nie jestem fanem zimowych.

reklama

Jesteście w stanie awansować do grupy mistrzowskiej?

- Na pewno. Od miejsca premiowanego awansem dzieli nas tylko punkt. Co prawda mecze, które nam zostały nie należą do najłatwiejszych, ale każdy z nas wierzy, że tym razem uda nam się to zrobić.

Dojeżdżasz z Białej Podlaskiej. Chyba z zamkniętymi oczami mógłbyś przejechać tę trasę?

- Dokładnie. Już czwarty rok jeżdżę do Łukowa. Wcześniej ponad dwa lata słynnym "Taxi Robsona", a po odejściu trenera Roberta Różańskiego musiałem sam zadbać o transport. Po tylu kilometrach przejechanych na tej trasie czuję się, jakbym jeździł ulicami po Białej Podlaskiej.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama