reklama
reklama

Szymonek czeka na tatusia. Mateusz potrzebuje środków na rehabilitację

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Szymonek czeka na tatusia. Mateusz potrzebuje środków na rehabilitację - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Informacje łukowskieTragedia rozegrała się 15 stycznia. Mateusz był aktywnym, szczęśliwym mężczyzną, który prowadził spokojne, poukładane życie u boku kochającej narzeczonej i małego synka Szymonka. Niestety ich świat legł w gruzach w ułamku sekundy. Do dziś nie wiadomo dlaczego…
reklama

Doszło do tragicznego wypadku w pracy. Mateusz pracował w firmie związanej z dachami, jednak do jego obowiązków nie należała praca na wysokości. Tego dnia, gdy wszyscy pracownicy pracujący na dachu zeszli na dół, znaleźli 30-latka nieprzytomnego, gdy ten leżał na ziemi…

Natychmiast przetransportowano go do szpitala, gdzie stwierdzono rozległy uraz mózgu, liczne krwiaki śródmózgowe, obrzęk mózgu i wieloodłamowe złamanie czaszki. Nie kwalifikował się do operacji, ale już po kilku dniach, ze względu na zwiększający się obrzęk, wykonano operację odbarczania - usunięto kość czaszki.

Przebywał w stanie śpiączki farmakologicznej. Po jakimś czasie zadecydowano, by spróbować go wybudzić, jednak Mateusz do dziś nie odzyskał świadomości. Lekarze widzą ogromną poprawę, choć dawali mu zaledwie 2% szans na przeżycie. Niestety pomimo tego, że jego stan jest już lepszy, czeka go jeszcze ogrom pracy, bardzo długa rehabilitacja i walka o odzyskanie utraconego życia.

Na Mateusza czeka kochająca narzeczona i mały synek, który nie rozumie, dlaczego taty nie ma w domu. Aby Mateusz miał szansę wrócić do rodziny i odzyskać to, co zabrał mu ten straszny wypadek, niezbędna jest rehabilitacja, której koszt opiewa na kwotę 30 tysięcy złotych miesięcznie. 

- Zrobimy wszystko, by mu to zapewnić, jednak już dziś wiemy, że sami nie damy rady. Musimy prosić o Wasze wsparcie. Mateusz ma dla kogo żyć. Podjął walkę i jesteśmy pewni, że uda mu się ją wygrać - dla swojej rodziny i małego synka. Szymon potrzebuje taty. Nie pozwól, by tragiczny wypadek odebrał im szansę na szczęśliwe, wspólne życie - mówią najbliżsi.

W każdej chwili można wesprzeć Mateusza. TUTAJ LINK DO ZBIÓRKI ŚRODKÓW.

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama