Na listach Stowarzyszenia w zdecydowanej większości możemy znaleźć nowe osoby, niezwiązane dotychczas z lokalną polityką. Wśród kandydatów Przyjaznego Łukowa możemy znaleźć młodych działaczy społecznych, osoby od wielu lat zaangażowane w działania charytatywne, przedsiębiorców, nauczycieli, pielęgniarki i pracowników służby zdrowia.
W okręgu numer 1 listę otwiera doświadczony samorządowiec, radny Leonard Baranowski. Za nim, na drugim miejscu znajduje się Piotr Kisiel, znany działacz społeczny. Listę w tym okręgu zamyka kolejny rozpoznawalny działacz lokalny, Mariusz Rogulski.
W okręgu numer 2 listę otwiera Krzysztof Szczygieł, lokalny przedsiębiorca. Na drugim miejscu znajdziemy Damiana Pawlaka, który od lat zaangażowany jest w życie społeczne naszego miasta. Listę w tym okręgu zamyka Daria Tomasiewicz.
W okręgu numer 3 listę otwiera Robert Sokołowski, lokalny działacz i prezes wspólnoty mieszkaniowej. Drugie miejsce zajmuje Paweł Mikołajewski, młody pracownik sektora bankowego, były zawodnik Orląt Łuków. W tym okręgu listę zamyka Ewa Krupińska, związana z sektorem edukacji.
Jak mówią kandydaci z Przyjaznego Łukowa - chcą działać ponadpartyjnie. Dzięki przedstawicielom kilku sektorów i wielu branż zbudowali swój program wyborczy tak, aby odpowiadał szerokiej grupie mieszkańców Łukowa. Dostrzegają też potrzebę, aby w naszym mieście skupić się na jego problemach i ich rozwiązaniach, zamiast na politycznych kłótniach. Dlatego też zapowiadają pozytywną kampanię skupioną na własnych pomysłach i propozycjach dla mieszkańców.
Przyjazny Łuków nie wystawi ze swojego komitetu kandydata na burmistrza Łukowa. W wyborach na burmistrza Miasta Łuków popierają Bartłomieja Bryka kandydującego z PiS. Jest on założycielem Stowarzyszenia Przyjazny Łuków, którego kandydaci z listy PŁ uważają, za najlepszego pretendenta do objęcia urzędu burmistrza Łukowa.
reklama
Komentarze (0)