Zderzenie z łosiem w Łukowie
Do mogącego mieć tragiczne skutki zdarzenia doszło w minioną sobotę, 23 listopada, na ul. Międzyrzeckiej w Łukowie. Było już ciemno, około godz. 16.30, gdy przed kierującego volkswagenem passatem 20-latka z gminy Trzebieszów na drogę nagle wybiegł łoś. Doszło do zderzenia.
- Razem z kierującym autem podróżowała 19-letnia kobieta. Osobom z volkswagena nic się nie stało, jednak łoś doznał poważnych obrażeń. Wezwany na miejsce lekarz weterynarii podjął decyzję o konieczności uśpienia zwierzęcia - opisuje asp. szt. Marcin Jóźwik, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Łukowie.
Zderzenie z łosiem w Woli Okrzejskiej
Łoś wybiegł na drogę tuż przed przejeżdżający samochód także w poniedziałek, 25 listopada, w miejscowości Wola Okrzejska (gmina Krzywda).
- 40-letni kierujący samochodem marki BMW zderzył się z przebiegającym przez jezdnię łosiem. Kierującemu nic się nie stało, natomiast łoś uciekł - wskazuje asp. szt. Marcin Jóźwik.
Zderzenie z łosiem w Siedliskach
Do kolejnego, podobnego zdarzenia doszło we wtorek, 26 listopada, po godz. 12. W Siedliskach (gmina Wojcieszków) na drodze wojewódzkiej nr 808 kierujący oplem insignia zderzył się z przebiegającym przez jezdnię łosiem.
- Kierującemu nic się nie stało. Niestety, zwierzę padło - przyznaje rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Łukowie.
Kierowco, uważaj na łosie!
Niejednokrotnie zderzenia aut z łosiem mogą skończyć się tragicznie dla ludzi podróżujących pojazdem. Łosie w Polsce osiągają bowiem masę nawet 500 kilogramów i ponad dwa metry długości. Ponadto, łosie są w stanie bardzo szybko biegać - rozwijają prędkość do 60 km/h.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.