Gościem radia RMF FM był ostatnio Adam Niedzielski - minister zdrowia, który w rozmowie zaznaczył, że zaczęła się już czwarta fala pandemii koronawirusa. Jednocześnie podkreślił, że szansa na wprowadzenie lockdownu jest mniejsza niż w trakcie wcześniejszych fal.
- Jeśli falę definiujemy od samego dołu, czyli minimum liczby zakażeń z poprzedniej, trzeciej, fali, to faktycznie mamy już czwartą falę w Polsce - mówił Adam Niedzielski, dodając jednocześnie, że że "wciąż jesteśmy w komfortowej sytuacji".
Szef resortu zdrowia mówił też, że o wprowadzeniu obostrzeń. Wyjaśniał, że zostałyby one wprowadzone, jesli liczba dziennych zakażeń przekroczyłaby 1000. - Do tego momentu to służba zdrowia musi wziąć na siebie odpowiedzialność kontrolowania zakażeń i monitorowania nowych ognisk.
CZYTAJ TAKŻE: Koronawirus: Województwo lubelskie będzie objęte obostrzeniami? Minister zdrowia zabrał głos
Oprócz tego, stwierdził, że póki co mowa jest o obostrzeniach regionalnych. Miałyby być one uzależnione od liczby zaszczepionych w regionie. - Mówmy o obostrzeniach, nie lockdownie. Na obecną chwilę taki scenariusz jest najbardziej prawdopodobny - podkreślał minister
Niedzielski mówił również, o tym, że niepokoi go wojna antyszczepionkowa. Chodzi m.in. o podpalenie mobilnego punktu szczepień i siedziby sanepidu w Zamościu. - Przez ostatnie wydarzenia szczepienia nie idą tak dynamicznie i nie realizują dalej swego celu. I niestety będą tego dalsze konsekwencje - stwierdził.
Pozostą część artykułu przeczytasz tutaj.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.