reklama

To nie chemikalia, to testy szczelności sieci ciepłowniczej

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Czytelnik

To nie chemikalia, to testy szczelności sieci ciepłowniczej - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościDo piątku mają potrwać przerwy w dostawie ciepłej wody na terenie Łukowa. Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej przeprowadza testy szczelności sieci ciepłowniczej. Używa w nich środka barwiącego, który wzbudził zaniepokojenie części mieszkańców miasta.

We wtorkowy wieczór przepływająca przez park miejski Krzna zabarwiła się na zielony, intensywny kolor. Widok wzbudził zainteresowanie mieszkańców, którzy powiadomili o tym fakcie straż pożarną. Obawiali się, że do rzeki przedostały się chemikalia.

Jak udało nam się nieoficjalnie dowiedzieć, o pojawieniu się zielonej substancji zostały poinformowane wydziały zarządzania kryzysowego w Urzędzie Miasta i Starostwie Powiatowym, policja, a nawet Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Na miejscu pojawiły się trzy zastępy straży pożarnej, które przystąpiły do lokalizowania źródła wycieku groźnie wyglądającej cieczy.

Ciecz - choć postawiła służby w stan alarmu - okazała się być zupełnie niegroźna dla środowiska. Okazuje się, że Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej odpowiadające za dostarczanie ciepłej wody mieszkańcom, podczas sprawdzania szczelności instalacji ciepłowniczej w mieście użyło tzw. fluorosceiny, niegroźnego dla człowieka środka chemicznego. Barwnik spełnił jak widać swoje zadanie, ponieważ wykazał nieszczelność w jednej z rur. Zielona woda wypłynęła kanałem burzowym do Krzny i zabarwiła przy okazji rzekę.

Według pracowników Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej barwnik jest bezpieczny dla środowiska. Identycznej substancji używa się na przykład w Irlandii i w Stanach Zjednoczonych barwiąc na zielono rzeki przy okazji dnia Świętego Patryka. Substancja, która pojawiła się na Krznie, została zabezpieczona przez straż pożarną. Strażacy postawili na rzece dwie zapory ze słomy i zebrali następnego dnia zielony środek.




Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE