Taką kasę dostali na odchodne

Odprawy dla siedmiu łukowskich samorządowców, którzy po wyborach zakończyli urzędowanie, kosztowały podatników w sumie ponad 260 tys. zł.

Odprawy dla siedmiu włodarzy

Na koniec rządzenia wraz z upływem kadencji byli wójtowie Adamowa, Krzywdy, Wojcieszkowa, Woli Mysłowskiej, burmistrzowie Łukowa i Stoczka Łukowskiego oraz były wicestarosta łukowski otrzymali spore sumy. W związku z rozwiązaniem stosunku pracy każdemu z nich - na podstawie Ustawy o pracownikach samorządowych - przysługiwała odprawa. Jej wysokość wynosiła trzykrotność miesięcznego wynagrodzenia obliczonego według zasad obowiązujących przy ustaleniu ekwiwalentu pieniężnego za urlop wypoczynkowy.

Dla byłego starosty tylko ekwiwalent

Wszystkich siedmiu byłych włodarzy nabyło też prawo do ekwiwalentu za niewykorzystany urlop wypoczynkowy. Taki ekwiwalent zgodnie z prawem należał się też byłemu staroście, a obecnemu wicestaroście łukowskiemu Januszowi Koziołowi. Wypłacono mu ponad 12,2 tys. zł netto. Koziołowi nie przysługiwała jednak odprawa, gdyż został on ponownie zatrudniony w najbliższej kadencji na podstawie stosunku pracy z wyboru w tym samym urzędzie. Ponad 19,3 tys. zł netto z tytułu odprawy i przeszło 2,8 tys. zł netto ekwiwalentu za niewykorzystany urlop wypoczynkowy wypłacono byłemu wicestaroście Włodzimierzowi Wolskiemu.

Odprawa emerytalna dla Wylotka

W czterech samorządach byli wójtowie nie ubiegali się o reelekcję. W gminie Wola Mysłowska były wójt Władysław Mika zrezygnował ze startowania na stanowisko wójta, ale zdobył mandat radnego Powiatu Łukowskiego. W gminie Wojcieszków - były wójt Janusz Wylotek nie ubiegał się o reelekcję, startował do Rady Powiatu, ale nie udało mu się tam uzyskać mandatu. Także Sławomir Skwarek, były wójt gminy Adamów, zrezygnował z walki o fotel wójta, zdobył mandat radnego sejmiku wojewódzkiego, ale ostatecznie udało mu się zostać posłem. Ireneusz Szczepanik, były burmistrz Stoczka Łukowskiego, odszedł na polityczną emeryturę.

Najbardziej zadowolony spośród wszystkich ustępujących samorządowców powinien być były wójt gminy Wojcieszków. Na konto Janusza Wylotka wpłynęło łącznie ponad 116,9 tys. zł. Tak wysoka kwota wynika z faktu, że były wójt Wojcieszkowa otrzymał również odprawę emerytalną w wysokości sześciomiesięcznego wynagrodzenia.

Na otarcie łez

Włodarze, którzy w wyniku wyborów musieli się pożegnać z dotychczasowym stanowiskiem, też nie mogą narzekać na wysokość odpraw.

Dariusz Szustek, były burmistrz Łukowa otrzymał najwyższą kwotę odprawy w wysokości trzymiesięcznego wynagrodzenia. Było to ponad 36,8 tys. zł brutto. Do tego doszedł też ekwiwalent za 47 dni niewykorzystanego urlopu wypoczynkowego w wysokości ponad 27,7 tys. zł.

Jerzy Kędra, były wójt gminy Krzywda, któremu w wyborach nie udało się uzyskać reelekcji, otrzymał najwyższą kwotę ekwiwalentu za niewykorzystany urlop spośród wszystkich ustępujących włodarzy. Było to ponad 39,5 tys. zł. Suma ta w przypadku byłego wójta gminy Krzywda przewyższała nawet kwotę jego odprawy (ponad 30 tys. zł).

Najmniej dla nowego posła

Najmniejszą kwotę spośród byłych wójtów i burmistrzów z powiatu łukowskiego dostał na odchodne Sławomir Skwarek, były wójt gminy Adamów. Na jego konto wpłynęło ponad 30,3 tys. zł - 28,5 tys. zł odprawy i ponad 1,8 tys. zł ekwiwalentu za 4 dni niewykorzystanego urlopu.