reklama
reklama

Śmierć 32-latka w celi na komendzie. Jako jedyni znamy szczegóły

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Śmierć 32-latka w celi na komendzie. Jako jedyni znamy  szczegóły  - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Śledztwo toczy się w sprawie niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy Komendy Powiatowej Policji w Łukowie. Martwy mężczyzna został znaleziony rano 28 listopada w policyjnej izbie zatrzymań.
reklama

32-letni Mariusz C. trafił na dołek, po tym jak o interwencję poprosił policjantów brat jego konkubiny. 27 listopada wieczorem C. awanturował się w domu swojej dziewczyny. 

Lekarz pozwolił na umieszczenie w izbie zatrzymań

Policjanci, którzy interweniowali w Szczygłach pod Łukowem wiedzieli, że C. zajmuje się rozprowadzaniem substancji psychotropowych. W pomieszczeniach gospodarczych mundurowi znaleźli narkotyki. Prawdopodobnie był to haszysz. Policjanci zatrzymali C. Podczas interwencji mężczyzna był pod wpływem alkoholu. Istniało też podejrzenie, że może być pod działaniem środków odurzających. 

Zatrzymany trafił najpierw do przychodni, gdzie zbadał go lekarz. Nie znalazł przeszkód, aby C. mógł zostać osadzony. Mariusz trafił więc na dołek, czyli policyjną izbę zatrzymań. 

Rano do celi nr 3 wszedł policjant z wydziału dochodzeniowo-śledczego, który miał przesłuchać Mariusza C. 32-latek leżał na łóżku i nie dawał oznak życia. Policjanci podjęli się reanimacji. Dyżurny wezwał pogotowie. Lekarz był przy C. po 10 minutach. Stwierdził zgon.

W celi na podłodze były wymiociny. Obok stała butelka z wodą wypełniona do połowy. Na stoliku niezjedzone śniadanie. 

Prokuratura wszczyna śledztwo

Jak dowiedziała się "Wspólnota" prokuratorskie śledztwo tyczy się w sprawie niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy Komendy Powiatowej Policji w Łukowie,  odpowiedzialnych za osadzenie i pobyt Mariusza C w pomieszczeniu dla osób zatrzymanych w wyniku czego doszło do nieumyślnego spowodowania jego śmierci. 

- Czekamy na wyniki sekcji zwłok, która wyjaśni przyczynę zgonu. Będą tam również wyniki testów toksykologicznych - informuje Agnieszka Kępka z Prokuratury Okręgowej w Lublinie. 

Asp. sztab Marcin Józwik z policji w Łukowie nie udziela informacji w tej sprawie. - Nie chcemy być sędziami we własnej sprawie - tłumaczy. 

Pogrzeb Mariusza C. odbył się w poprzedni czwartek. 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama
reklama