reklama

Sądowy finał sprawy burmistrza o konfitury

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Archiwum

Sądowy finał sprawy burmistrza o konfitury - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościFinał sprawy sądowej o zniesławienie między burmistrzem Łukowa Dariuszem Szustkiem i Bernardą Machniak, przewodniczącą Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych w SP ZOZ w Łukowie. 5 lutego w Sądzie Okręgowym w Siedlcach padł wyrok nakazujący burmistrzowi zapłatę kar pieniężnych za sądowy proces.

Przypomnijmy. 17 kwietnia 2015 roku na antenie jednej z rozgłośni radiowych goszczący w studiu burmistrz Łukowa komentował sprawę zwolnienia dyrektora szpitala w Łukowie Grzegorza Gomoły. Wspomniał też o Bernardzie Machniak, przewodniczącej Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych, zarzucając jej wykorzystanie powiązań politycznych z ówczesnym dyrektorem w celu osiągnięcia awansu zawodowego. Stwierdził m.in., że działaczka ma przywileje chociażby w postaci nieregulowanych godzin pracy.

- To jest polityczny związek. Pani Bernarda Machniak jest działaczką Platformy Obywatelskiej. Pani Bernarda Machniak dostała „słoik z konfiturami” od pana Grzegorza Gomoły. Została od razu przeniesiona na stanowisko kierownicze
- powiedział wówczas burmistrz Łukowa.

Słowa nie spodobały się zainteresowanej, która wykazała publicznie, iż jej awans dokonany był przez poprzednika Gomoły, Jerzego Kamińskiego, który kojarzony jest z zupełnie inną opcją polityczną niż odwołany w 2015 roku dyrektor. Machniak wytoczyła też proces o zniesławienie, w którym domagała się od Dariusza Szustka przeprosin za wypowiedziane
w radiu słowa.

Wyrok w tej sprawie wydał Sąd Rejonowy w Siedlcach na rozprawie 17 stycznia 2017 r.
Wówczas nałożono na burmistrza karę pieniężną, lecz nie nakazano przeprosin za słynny już „słoik konfitur”. Od tej decyzji Szustek się odwołał, a sprawa trafiła do Sądu Okręgowego.

5 lutego 2018 roku zapadł wyrok w Sądzie Okręgowym
w Siedlcach, który nie uwzględnił postulatów oskarżonego, ani nie przychylił się do wniosku o uniewinnienie. Sędzia zauważył jednak, że Bernarda Machniak faktycznie miała możliwość pracy nieregulowanym wymiarze godzin, lecz podtrzymał nieprawdziwość słów, jakoby uzyskała ona zawodowy awans przez powiązania polityczne za czasów szefowania w placówce przez Grzegorza Gomołę.

Sąd orzekł że sprawa związana z pomówieniem przez burmistrza Łukowa zostanie warunkowo umorzona na rok próby. Szustek musi jednak zapłacić szereg kar finansowych. Składają się na nie: 1500 zł na rzecz oskarżycielki, 1000 zł w ramach świadczenia pieniężnego na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej, 1230 zł w ramach zwrotu poniesionych kosztów zastępstwa procesowego oraz 180 zł za wydatki powstałe w obydwu instancjach.

O sprawie informowaliśmy również w przeszłości:

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE