reklama

Poukładaj sobie raka

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Wioletta Ekielska

Poukładaj sobie raka - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościWczoraj w Medycznym Studium Zawodowym odbyła się konferencja poświęcona tematyce nowotworowej. O roli zdrowej diety, suplementów i aspekcie psychicznym mówili zaproszeni specjaliści.

Czy da się odczarować, czy jak to w tytule konferencji „poukładać” raka? Występujący 21 kwietnia w Medycznym Studium Zawodowym specjaliści przekonywali, że rak to nie wyrok.  

Ruch, owoce i warzywa

O ogromnej roli zdrowego odżywiania i ruchu na świeżym powietrzu mówiła Magdalena Kazimierak – Sadło. Opowiedziała m.in. o tym dlaczego warto jeść ryby, nie pozbawiać się tłuszczy, czy też o tym, który olej jest zdrowszy. Obecni na konferencji zapoznali się także z nową piramidą zdrowego żywienia, u której podstawy znajduje się ruch. Tuż po nim owoce i warzywa i to na nie powinniśmy postawić.  

Ruch jest w stanie zastąpić prawie każdy lek, ale wszystkie leki nie zastąpią ruchu – tak swoje wystąpienie podsumowała pani Magdalena.  

Suplementy eliksirem?

Czy rak zabija? To pytanie wielu z nas wydaje się być retorycznym. Przedstawicielka Forum Wzajemnego Wsparcia „Rak nie wyrok” dr Katarzyna Nawrocka – Matejek starała się przekonać obecnych, że jest inaczej.  

Odpowiednio wcześnie rozpoznana choroba nowotworowa jest wyleczalna. Rak nie zabija. Chcemy zmienić świadomość społeczną, by zmniejszyć lęk. Lęk rodzi stres, a stres zmniejsza rokowania na wyzdrowienie – przekonywała.  

By zabezpieczyć się przed chorobami wielu z nas decyduje się na przyjmowanie suplementów diety. Ma to jednak sens, gdy stwierdzono u nas niedobory. Często jednak zapominamy, że przyjmowane substancje wchodzą w interakcję z innymi lekami. Suplementy mogą więc wpływać na leczenie nowotworów.  

Najlepszym „suplementem diety” jest zdrowe odżywianie, aktywność fizyczna, pozytywne nastawienie do świata i obecność drugiego człowieka – powiedziała dr Katarzyna.  

Wpływ psychiki na proces leczenia

Czy nasza psychika ma wpływ na leczenie raka? Odpowiedź wydaje się być oczywista. Człowiekiem bowiem zawiaduje mózg. To w jaki sposób patrzymy na świat wpływa na nasz organizm. Wiadomym jest, że pozytywne myślenie wpływa na zwiększoną produkcję endorfin, które zwiększają naszą odporność i uśmierzają ból. O reakcjach na informację o chorobie, sposobach radzenia sobie ze złą nowiną, roli osób bliskich w procesie zdrowienia opowiedziała psycholog Monika Matejko.  

Na konferencję zaprosiło Medyczne Studium Zawodowe wraz z Forum Wzajemnego Wsparcia „Rak nie wyrok”. 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE