Popłynęli na byleczem

Jednym z elementów tegorocznych Dni Łukowa był Spływ Krzną na byleczem im. Mariana Kołtana. Na linii startu, przy moście w okolicach Ośrodka Sportu i Rekreacji, pojawiło się czterech śmiałków. Była „łódz” wykonana z opon i misek, styropianowa tratwa czy niemal profesjonalna łódka. Za wiosła służył kij od mopa, łopata czy kawałki desek. Do swoich „łodzi” wsiedli: prawnukowie Mariana Kołtana – niespełna dziesięcioletni Bartek i Kamil, 16-letnia Monika Bajura oraz Piotr Pawlikowski i Adam Stachniak z Clubu Weteranów Szos. Po dopłynięciu do parku miejskiego, odbyło się uroczyste odsłonięcie kamienia poświęconego Marianowi Kołtanowi.  

Marian Kołtan urodził się 8 grudnia 1913 roku w Kraszewie. Był członkiem Oddziału Partyzanckiego 34 PP AK, gdzie znany był pod pseudonimem „Nit”. Tuż po wojnie w Łukowie podejmuje się organizacji Szkoły Kierowców. Był nauczycielem Szkoły Podstawowej nr 1. Pracował w wodociągach, gdzie uległ wypadkowi. Od tamtej pory był na rencie. Czas spędza na podróżowaniu.  

2 sierpnia 1970 roku wyrusza na skonstruowanym przez siebie katamaranem z Łukowa do Gdańska. Podróż trwa dwa tygodnie. W 1982 roku wyruszył ze swoimi wnukami rikszą po Podlasiu. W latach 1973-1986 podróżuje śladami Wielkich Polaków. Odwiedza Szwajcarię, Niemcy, Francję, Austrię, Belgię, Holandię, Niemcy, Włochy.  

Z podróży taty przychodziły tylko wycinki z gazet, że gdzieś był, pojawił się – wspomina syn Pana Mariana – Mieczysław. 

Marian Kołtan zmarł 27 stycznia 1998 roku w Lublinie.