reklama

Oszustwo na 20 tysięcy w Łukowie!

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Redakcja

Oszustwo na 20 tysięcy w Łukowie! - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościKolejne oszustwo w Łukowie. Tym razem kwotę 20 tys. złotych straciła 73-letnia kobieta. Padła ofiarą oszustwa metodą na policjanta.

Mimo wielu apeli i informacji o oszustwach metodą na wnuczka i policjanta, wczoraj w Łukowie doszło do kolejnego tego typu zdarzenia. Tym razem swoje oszczędności straciła 73-letnia kobieta, która przekazała nieznanemu mężczyźnie 20 tysięcy złotych. Jak doszło do oszustwa?

Wczoraj w południe do 73-latki zadzwonił podający się za policjanta mężczyzna i poinformował ją o rzekomym wypadku drogowym jej córki. Oszust mówił, że córce grozi areszt, jednak po wpłaceniu 35 tys. zł kaucji, będzie ona mogła uniknąć takiej kary. By uwiarygodnić zdarzenie, przestępca dał do telefonu roztrzęsioną i zapłakaną kobietę, która „prosiła mamę o pomoc”. Łukowianka uwierzyła w historię i powiedziała, że może wpłacić tylko 20 tys. zł. Oszust poinformował ją, że po pieniądze zgłosi się kurier.

Kobieta nie podejrzewając oszustwa, przekazała ustaloną kwotę nieznajomemu mężczyźnie, który przyszedł do jej domu. Dopiero później skontaktowała się telefonicznie z córką. Wtedy okazało się, że ta nie brała udziału w żadnym wypadku. O oszustwie zostali powiadomieni łukowscy policjanci.

Powyższa sytuacja jest niestety kolejną tego typu w Łukowie. Oszuści, chcąc okraść starsze – z reguły bardziej życzliwe i otwarte osoby – wymyślają coraz nowsze sposoby, by zdobyć pieniądze. Kilka tygodni temu w naszym mieście doszło do zagłuszenia połączenia telefonicznego z Komendą Policji, teraz sprawcy żerując na emocjach starszej kobiety, powiadomili ją o rzekomym wypadku drogowym córki.

Jak mówi rzecznik prasowy łukowskiej policji, asp. sztab. Marcin Józwik, mundurowi nieustannie przypominają osobom starszym o oszustach, którzy wykorzystują ludzką ufność, otwartość i szczere intencje. Apele te są też powielane w mediach.

- Pamiętajmy, że pomysłowość i przebiegłość oszustów jest nieograniczona. Pod pozorem okazji, nieszczęścia, podając się za krewnych, pracowników społecznych, urzędników lub funkcjonariuszy publicznych wprowadzają w błąd swoje ofiary, zyskują ich zaufanie i okradają - mówi rzecznik. - Tylko rozsądek i rozwaga w tym przypadku mogą uchronić nas przed staniem się ofiarą naciągaczy - dodaje.

Mundurowi apelują też o czujność do bankowców i proszą ich o obserwację zachowania swoich klientów. Wyłudzenia metodą na policjanta są coraz częstszymi przypadkami, a dzięki właściwej reakcji pracowników banków wielu z nich będzie można zapobiec. Warto pamiętać, że policjanci nigdy telefonicznie nie informują o szczegółach prowadzonych czynności, nie żądają również wypłaty pieniędzy i przekazania ich w umówionym miejscu. Taki telefon świadczy o próbie oszustwa i należy natychmiast poinformować o nim policję.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE