Orlęta Łuków: jest kandydat na kuratora

Paweł Sych chce unormować sytuację w największym łukowskim stowarzyszeniu sportowym. Po fiasku wyboru władz w klubie pod koniec stycznia Orlęta Łuków stanęły przed groźbą likwidacji. Zgodnie z przepisami istnieje prawna możliwość rozwiązania stowarzyszenia, gdy przez 12 miesięcy nie ma w nim władz. W przypadku klubu z blisko stuletnią historią, krytyczną datą będzie kwiecień.

By nie sprawdził się czarny scenariusz, sprawy w swoje ręce wzięła część członków klubu, w tym piłkarze pierwszej drużyny. W Internecie pojawiła się zbiórka środków na spłatę zobowiązań Orląt Łuków, a wspomniani zawodnicy i część trenerów zrezygnowali z należnych im pensji, nie wypłaconych jeszcze przez ŁKS. Piłkarze - wspólnie z grupą innych członków - zaproponowali też, aby w klubie pojawił się kolejny kurator - Paweł Sych. Kim jest ta osoba.

Kandydat na kuratora jest bratem radnego powiatowego Tomasza Sycha i synem Jarosława Sycha, prezesa Orląt w latach 2003-2010. Jest też absolwentem Akademii Wychowania Fizycznego w Warszawie, prowadzi działalność gospodarczą i pracuje w Państwowej Straży Pożarnej w Łukowie. Ma przygotowanie z kierunku menedżer sportu i uprawnienia trenerskie.

- Jestem wychowankiem ŁKS-u. W przeszłości wygrałem z kolegami Mistrzostwo Województwa Lubelskiego juniorów starszych. W ostatnim czasie grałem i trenowałem w klubie ŁKS Łazy, gdzie dużo nauczyłem się też o funkcjonowaniu klubu. Nauczyłem się m.in., jak zarządzać klubem bez pieniędzy. Praca i gra w ŁKS Łazy odbywa się bowiem w sposób charytatywny - powiedział Paweł Sych.

Kandydat na kuratora liczy, że do jego osoby przychyli się sąd w Świdniku. Na konferencji prasowej Paweł Sych poinformował, że w piątek 8 lutego rano podpisał w Starostwie Powiatowym niezbędne dokumenty, które jeszcze dzisiaj miały trafić do Świdnika.

- W dokumentach znalazła się adnotacja o pilne rozpatrzenie prośby, ponieważ sytuacja jest krytyczna. Liczę że procedury nie potrwają zbyt długo, że osoba kuratora się uprawomocni i że będziemy mogli działać w sposób oficjalny - dodał.

Paweł Sych poinformował też w imieniu piłkarzy, że seniorzy oraz trener Robert Różański rozpoczęli z własnej inicjatywy przygotowania do rundy wiosennej piłkarskich rozgrywek IV ligi. Za treningi oraz grę nie będą pobierać wynagrodzenia.

- Drużyna seniorska pierwszy mecz rozgrywa 17 marca. Dobrze byłoby mieć kuratora przed tym terminem - powiedział kandydat na kuratora.

Czy osoba Pawła Sycha uratuje łukowski klub? Teraz ruch należy do Sądu w Świdniku.