Sporo krytyki spadło na kilku radnych po sesji gdzie głosowane była absolutorium i wotum zaufania dla burmistrza Piotra Płudowskiego. (CZYTAJ WIĘCEJ_
Autorem kąśliwego wpisu w mediach społecznościowych był radny Mariusz Chudek z Razem dla Łukowa, który pokusił się m.in. o nazwanie celebrytą radnego Macieja Nurzyńskiego.
Mamy odpowiedź rajcy z Przymierza dla Ziemi Łukowskiej. - Nie wiem, czy mam się cieszyć z tego powodu? Ale dziękuję radnemu za dostrzeżenie mojej pracy. Celebryta może niektórym kojarzyć się pozytywnie, innym mniej - komentuje Nurzyński.
-Nie jestem chyba, aż tak znany, jak się wydaje radnemu. Jednak uważam, że celebrowanie swojej pracy czy też podchodzenie z celebrą do pewnych działań nie jest złe - dodaje. .
Nurzyński pisze, że poświęca "w swoim życiu dużo czasu na pracę, zarówno zawodową, jak i wynikającą z pełnionej funkcji Radnego Rady Miasta Łuków".
- Relacjonuję na swoim prywatnym profilu nie tyle swoje życie, a pracę, która je wypełnia, a na profilu radnego to, co robi miasto bądź co warto zrobić w mieście. Buduję swoje wypowiedzi, zarówno słowne, jak i tekstowe tak, by ich przekaz był skuteczny. Skoro radny je dostrzegł, to pewnie tak jest. Natomiast czy to mnie czyni celebrytą? Nie jestem częstym gościem mediów, nie robię „live’ów” i nie zabiegam o to, by być na językach wszystkich. Myślę, że kto inny bardziej wpisuje się w to określenie bardziej niż ja. Jest jednak miejsce w radzie dla nas dwóch – celebrytów - mówi Maciej Nurzyński.
Chudek "wbił" Nurzyńskiemu szpilkę m.in. o to, że ten wstrzymał się od głosu przy głosowaniu wotum zaufania dla burmistrza. (CZYTAJ WIĘCEJ)
- Mój głos wstrzymujący się to moja decyzja i została przeze mnie poparta argumentami na sesji. Zachęcam do posłuchania. Wstrzymałem się, ale nie gaszę szans na współpracę - tłumaczy Nurzyński.
I dodaje: - Jeżeli mam inne zdanie, to niektórym od razu się wydaje, że jestem oponentem, przeciwnikiem i często za pomocą nacisku poprzez np. informacje w mediach próbują wywrzeć wpływ na to, jak będę głosował. Temu służył chyba ten przytyk i komentarze. Zasiać ziarno: jak będziesz głosował na przyszłość inaczej, to pójdę tu i tam, napiszę to i owo. A można przecież po ludzku wziąć telefon i napisać lub zadzwonić. Ale nie, lepiej to zrobić w mediach społecznościowych, w radiu. Dlaczego? Bo bez fame/sławy niektórzy nie mogą żyć – celebryci - kończy.