Rękopis zaczyna się od opisu spotkania obu wojsk. Na odręcznie pisanych kartach, czytamy fragment powieści, pisany odręcznie przez noblistę:
- Barwna szwedzka piechota poczęła wysypywać się na środek równiny; pułki formowały się jeden za drugim w oczach polskich żołnierzy i stawały rojnie na kształt kraśnych stad ptactwa. Pilica dzieliła dwa wojska.
Dyrektor placówki Maciej Cybulski przypomina, że dzięki typowemu dla Czarnieckiego manewrowi, husaria Polska i oddziały dragońskie sforsowały rzekę i ku całkowitemu zaskoczeniu wroga z impetem uderzyły na Szwedów. Mimo zaciętej obrony pułki szwedzkie nie wytrzymały naporu Polaków, tylko część zdołała uciec do Czerska i dalej do Warszawy. Było to pierwsze zwycięskie starcie wojska polskiego z najeźdźcą w otwartym polu.
- Rozumiał Czarniecki, jak potężny skutek to zwycięstwo w całej Rzeczypospolitej wywrze, jak podniesie ducha, jaki rozbudzi zapał; widział już całą Rzeczpospolitą w niedalekiej przyszłości od ucisku uwolnioną, triumfującą... - czytamy w będących już własnością okrzejskiego muzeum fragmentach powieści.
Jak dodaje M. Cybulski, do zwycięstwa przyczynił się znacząco i Pan Zagłoba, który wraz z atakującymi oddziałami musiał przepłynąć rzekę. Zmarzniętego przeprawą rycerza poratował sam Czarniecki podając mu własną manierkę z gorzałką.
- Zagłoba przechylił ją do ust i po chwili oddał próżną, po czym rzekł: - Tylem się wody w Pilicy ożłopał, że rychło patrzeć, jak mi się ryby w brzuchu wylęgną , ale to lepsze od wody... - czytamy w słynnej powieści.
Henryk Sienkiewicz "Potop" pisał w latach 1884-1886, w czasie wzmożonej rusyfikacji i germanizacji, a także osobistych doświadczeń wynikających z choroby, a następnie śmierci pierwszej, ukochanej, żony Marii z Szetkiewiczów Sienkiewiczowej. Na powieści wychowywały się całe pokolenia Polaków, którym proza Sienkiewicza dodawała otuchy i nadziei w czasach zniewolenia narodowego.
Projekt pozyskania kart rękopisów powieści wsparła Fundacja LOTTO, Grupa Azoty "PUŁAWY" S.A. oraz kilkadziesiąt szkół z terenu całej Polski, które odpowiedziały na apel muzeum. Karty rękopisu, które już wkrótce zostaną udostępnione turystom będą kolejnymi pozyskanymi przez placówkę. W zeszłym roku Muzeum Henryka Sienkiewicza w Woli Okrzejskiej pozyskało pierwsze tego typu pamiątki po nobliście, unikatowe w całych zbiorach w muzeum.
