Dwie jednostki straży pożarnej pomagały usuwać skutki zdarzenia drogowego, do którego doszło w środę 7 listopada w pobliżu okolicy Glinki w Łukowie. Kilkanaście minut przed godziną 5 rano samochód marki Dacia najprawdopodobniej zderzył się ze zwierzęciem i przewrócił na bok. Poszkodowana została 30-letnia kobieta kierująca autem.
W momencie przyjazdu strażaków na miejsce, kierująca pojazdem kobieta znajdowała się pod opieką innych osób. Strażacy udzielili jej pierwszej pomocy i przekazali przybyłym ratownikom medycznym. Strażacy zakręcili też butlę instalacji gazowej w samochodzie, postawili Dacię na koła i zmyli rozlane płyny z jezdni. Według nieoficjalnych informacji jadące auto mogło zderzyć się ze zwierzęciem, które nagle wybiegło na drogę.
Z kolei około godz. 20:20 na ulicy Wójtostwo na terenie jednej z firm paliły się odpady pochodzące z rozebranych samochodów. Do gaszenia ognia zadysponowana została jedna jednostka PSP, która przy użyciu wody i piany poradziła sobie z zagrożeniem. Strażacy pracowali w specjalnych maskach ochraniających drogi oddechowe
Następnego dnia, w czwartek 8 listopada strażacy odnotowali dwie interwencje. Jedną z nich była pomoc około godz. 10:40 policji w otwarciu mieszkania w Gołąbkach w gminie Łuków. Natomiast około godz. 13:40 strażacy odnotowali fałszywy alarm.
Cztery interwencje do piątku
Opublikowano:
Autor: Łuków24 | Zdjęcie: Internet (zdjęcie poglądowe)
Przeczytaj również:
WiadomościSpokojny tydzień łukowskich strażaków. Od poniedziałku 5 listopada do dziś odnotowali oni - na szczęście - jedynie cztery interwencje. Jedną z nich był fałszywy alarm.
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ
Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM
e-mail
hasło
Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE