W niedzielne popołudnie 13 maja do Komisariatu Policji w Kocku w powiecie lubartowskim zgłosiło się dwóch mężczyzn w wieku 22 i 30 lat, którzy poinformowali funkcjonariuszy o rozboju. Do zdarzenia miało dojść w niedzielę rano w rejonie rzeki Wieprz w miejscowości Jeziorzany.
Jak relacjonowali poszkodowani, skradziony został im telefon komórkowy, pieniądze w wysokości 800 złotych oraz... samochód marki Opel. Ponadto pobity miał zostać jeden ze zgłaszających przestępstwo. Gdy policjanci udali się tego samego dnia do jednej z miejscowości w gminie Serokomla, gdzie miał przebywać sprawca zdarzenia, w trakcie próby zatrzymania jeden z napastników... wziął szpadel i usiłował zaatakować funkcjonariusza. Policjant bez wahania oddał strzał ostrzegawczy, czym zniechęcił podejrzanego do stawiania oporu. Dwaj bracia - w wieku 27 i 22 lat - zostali zatrzymani.
Mieszkańcy gminy Serokomla zostali przesłuchani w Prokuraturze Rejonowej w Lubartowie i usłyszeli zarzuty. Najbliższe dwa miesiące spędzą w areszcie tymczasowym. Mężczyźni będą odpowiadać za czynną napaść na funkcjonariuszy, a starszy z nich odpowie dodatkowo za rozbój, którego miał się dopuścić w Jeziorzanach. Za czynną napaść na funkcjonariusza grozi 10 lat pozbawienia wolności.
Chciał zaatakować policjanta szpadlem
Opublikowano:
Autor: Łuków24 | Zdjęcie: KPP w Lubartowie
Przeczytaj również:
WiadomościDwóch mieszkańców gminy Serokomla już wkrótce odpowiadać będzie za napaść na policjantów, którzy wykonywali czynności służbowe. To efekt rozboju do którego doszło w Jeziorzanach w powiecie lubartowskim.
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.
e-mail
hasło
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE