reklama

„Chcę przekonać tych, którzy stoją obok”

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Redakcja / Facebook

„Chcę przekonać tych, którzy stoją obok” - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościRozmowa z Kingą Szerszeń, nowo wybraną wójt gminy Wola Mysłowska

Jak by Pani oceniła tegoroczną kampanię wyborczą w gminie Wola Mysłowska? Była spokojna czy raczej agresywna?

KINGA SZERSZEŃ: Kampania Wyborcza 2018 w naszej gminie niestety przebiegała bardzo intensywnie i burzliwie. Zapewne spowodowane to było tym, że druga tura wyborów w gminie odbyła się po raz pierwszy w historii istnienia samorządów. Padało w niej wiele nieprawdziwych zarzutów i informacji, które nie miały potwierdzenia w naszej małej, lokalnej rzeczywistości i z pewnością miały zaszkodzić mojej kandydaturze. Wielokrotnie na zebraniach apelowałam do mieszkańców o rozważne wsłuchiwanie się w obietnice wygłaszane przez moją kontrkandydatkę i nieuleganie chwilowym emocjom, ponieważ bez względu na wynik wyborów, gdy opadną powyborcze emocje, będziemy musieli stanąć ze sobą twarzą w twarz i najzwyczajniej w świecie rozmawiać i się spotykać. Bardzo ubolewam nad tym, że część naszych mieszkańców uległa podszeptom emisariuszy z zewnątrz. Dołożę jednak wszelkich starań, aby przekonać do swoich działań wszystkich, którzy dzisiaj stoją obok.

Podczas kampanii pojawiła się plotka, jakoby stała Pani za otwarciem worków z materiałami Gminnej Komisji Wyborczej. Co jako wójt zamierza Pani zrobić w tej sprawie?

Z mocy przepisów Kodeksu Wyborczego moja rodzina i ja byliśmy wyłączeni z bezpośredniego udziału w wyborach samorządowych. Pomówienie, którego dopuścił się członek Gminnej Komisji, wskazując na mnie jako osobę mogącą wykorzystać pozycję sekretarza Urzędu Gminy, traktuję jako nieprzemyślany atak, który znajdzie swój finał w instytucjach rozstrzygających w takich sprawach. Wystąpiłam już z wnioskiem do redakcji gazety, która upubliczniła nagranie rozmowy telefonicznej osoby, która "zgłasza naruszenie".

W mijającej kadencji pełniła Pani funkcję sekretarza w Urzędzie Gminy zarządzanym przez wójta Władysława Mikę, reprezentuje też Pani, tak jak on, Stowarzyszenie Rozwoju Gminy Wola Mysłowska. Czy w związku z tym Pani rządy będą kontynuacją jego polityki, czy może zupełną rewolucją?

Potwierdzam deklarację wyrażoną w czasie kampanii, że będę prowadziła politykę kontynuacji tego, co było dobre i będę starała się zmieniać to co nie było doskonałe. Krótko mówiąc: prowadzić będę politykę ewolucji, a nie rewolucji. Tak jak deklarowałam podczas spotkań z mieszkańcami, będę kontynuować rozpoczęte inwestycje (budowa kanalizacji, zmiana planu zagospodarowania przestrzennego gminy, remonty i modernizacje dróg gminnych, doposażanie i unowocześnianie placówek oświatowych, utrzymanie OSP), a przede wszystkim będę wsłuchiwać się w potrzeby mieszkańców i w miarę możliwości je rozwiązywać.

Pytanie, które zapewne nurtuje wielu mieszkańców: planuje Pani jakieś zmiany personalne w gminie? Jeśli tak, to jakie i dlaczego?

Podczas spotkań z mieszkańcami w ramach prowadzonej kampanii wyborczej padały zarzuty o przypadkach niewłaściwej obsługi petentów w naszym urzędzie i jednostkach podległych gminie. Niektóre wnioski wyjaśnialiśmy na bieżąco, niektóre natomiast będę rozwiązywać poprzez reorganizację wewnętrznych komórek. Zapewne sięgnę również po "świeże siły kadrowe".

A jaka będzie pierwsza decyzja wójt Kingi Szerszeń?

W pierwszej kolejności chciałabym nawiązać pozytywne kontakty z nowo wybraną Radą Gminy. Po osiągnięciu koniecznej stabilności w tym względzie zajmę się przygotowywaniem ostatecznej wersji budżetu na 2019 r., za realizację którego będziemy odpowiadać wspólnie.




Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE