Biblioteka jak perełka

Dziś gminna biblioteka mieści się na 70 m kw, ale to zdecydowanie za mało, aby rozwinąć działalność instytucji. Wielu programów edukacyjnych dla dzieci po prostu nie da się przeprowadzić, gdyż zgromadzenie w bibliotece nawet nielicznej grupy chętnych stwarza problem. Nowy budynek powstaje nieopodal Urzędu Gminy. Oprócz miejsca na księgozbiór i czytelnię znajdzie się w nim świetlica. Powierzchnia biblioteki rozroście się o 900 m kw. Ośrodek będzie pełnił rolę lokalnego domu kultury. Władze Serokomli pragną uczynić z tego obiektu wizytówkę miejscowości.

Dyrektor biblioteki, Justyna Gruba, nie ukrywa zadowolenia na myśl o wdrożeniu w życie nowych projektów, gdy tylko inwestycja dobiegnie końca. W kwocie 3 mln zł. część środków przeznaczono na powiększenie zbioru książek, a w późniejszym czasie – przez pięć lat – gmina będzie zobowiązana do regularnego uzupełniania zasobów biblioteki.

Tak różowo nie wygląda kwestia budowy świetlicy w Ernestynowie. Inwestycję rozpoczęto w 2014 roku. Fundamenty zostały wylane za gminne pieniądze, lecz wcześniejszy wójt nie zadbał o dokończenie prac. Aktualny włodarz, Piotr Chaber, liczył na dofinansowanie z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich Urzędu Marszałkowskiego, ale okazało się, że środków finansowych na rozwój świetlic nie ma. Z pomocą miała przyjść Lokalna Grupa Działania, lecz także i w tej kasie pieniędzy jest za mało. Wójt oświadczył, że nadal będzie szukał pieniędzy na dokończenie inwestycji rozpoczętej przez jego poprzednika.

Skoro nie ma dużych pieniędzy, trzeba skorzystać z małych. Gmina zamierza złożyć wniosek do LGD na dofinansowanie dwóch placów zabaw i trzech plenerowych siłowni.