Aż 16 kolizji w piątkowe popołudnie

O dużym pechu mogą mówić uczestnicy kilkunastu kolizji drogowych, do których doszło w ostatni piątek na drogach powiatu łukowskiego. Ich główną przyczyną było nagłe załamanie pogody, ograniczenie widoczności spowodowane padającym śniegiem i pojawiająca się śliska nawierzchnia.

Policjanci wzywani byli m.in. do dwóch zdarzeń na ulicy Żelechowskiej (gdzie zamknięty został odcinek drogi) oraz tych, które wystąpiły w Adamowie, Krzywdzie czy Jedlance. W tym ostatnim miejscu w rowie „wylądowały” dwa samochody.

- Choć według prognoz, największe opady śniegu mamy już za sobą to apelujemy do kierowców o zachowanie szczególnej uwagi i ostrożności podczas jazdy oraz dostosowanie prędkości do panujących warunków - apelują policjanci.

Kolizje odnotowano także w Wólce Świątkowej oraz w Sięciaszce, gdzie na słup wpadł samochód osobowy. Policjanci interweniowali również na ul. Prusa w Łukowie, oraz na skrzyżowaniu ul. Brzóski z Przemysłową. Problemy pojawiły się także na drogach dojazdowych do Łukowa od strony Siedlec i Międzyrzeca Podlaskiego. Kierowcy żywo komentowali sytuację chociażby przez CB Radio i informowali się wzajemnie o utrudnieniach.

W powyższych kolizjach na szczęście nikt nie doznał poważnych urazów. Kilka osób po otrzymaniu pomocy medycznej zostało zwolnionych do domów. Niestety skończyło się na rozbitych pojazdach. W trakcie załamania pogody kierowcy - głównie samochodów ciężarowych - zatrzymywali się nie mogąc pokonać nawianego na jezdnię śniegu lub wjechać pod wzniesienie z powodu śliskiej nawierzchni. To powodowało, że w kilku miejscach drogi były zablokowane, a policjanci wspólnie ze strażakami organizowali objazdy.

Na lokalnych drogach przez nadal mogą się znajdować zaspy śniegu, a osoby podróżujące głównymi ciągami komunikacyjnymi powinni zdjąć nogę z gazu. Na drogach może miejscami nadal zalegać lód bądź błoto pośniegowe.