reklama

„Aniołem nie jest, ale robi coś w tym mieście”

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Tomasz Goławski

„Aniołem nie jest, ale robi coś w tym mieście” - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościDariusz Szustek otrzymał absolutorium za wykonanie budżetu za 2017 rok. Głosowanie nad polityką finansową burmistrza odbyło się na ostatniej sesji Rady Miasta w czwartek 14 czerwca. Jak swoje głosy uzasadniali poszczególni radni?

Głosowanie nad absolutorium co roku stanowi dobrą okazję do wyrażenia opinii radnych na temat poczynań włodarza miasta. Jak Dariusza Szustka oceniali poszczególni przedstawiciele mieszkańców - zarówno ci koalicyjni, jak i opozycyjni?

Jak zawsze pozytywnie o pracy burmistrza wypowiadał się radny Artur Gałach. Jego zdaniem zeszłoroczny budżet zrealizowany był w bardzo dobrym stopniu, zaś inwestycje, takie jak zalew, nowe skrzydło w Szkole Podstawowej nr 4 czy letnie baseny na ul. Browarnej nastawione są głównie dla młodych ludzi, którzy będą korzystać z nich przez lata.

- Jestem szczególnie zadowolony z realizacji inwestycji, które panu zaproponowaliśmy i zobowiązaliśmy pana do ich wykonania. W zeszłym roku powstało wiele inwestycji, które muszą zauważyć mieszkańcy. Tylko ślepy by tego nie zauważył i ktoś, kto jest bardzo złośliwy - powiedział radny.

- Tak jak Pan obiecał kilka lat temu, nie zaciągamy kredytów i regularnie je spłacamy. Doceniam pana wysiłek i widzę, że poświęca pan temu wiele czasu
- dodał w kierunku burmistrza Artur Gałach.

Za inwestycje dziękował też radny Zygmunt Celiński, który podobnie jak jego klubowy kolega zauważył że nowe rzeczy powstające w mieście realizowane są ze środków własnych i dotacji zewnętrznych, nie zaś z zaciąganych zobowiązań. Radny podziękował Szustkowi m.in. za budowę ulicy Kraszewskiego w swoim okręgu.

Absolutorium włodarzowi udzielił też Mariusz Chudek, który w zeszłym roku wstrzymał się od głosu w tej sprawie. W swoim wystąpieniu radny z osiedla Klimeckiego wytknął jednak błędy popełniane przez Dariusza Szustka. Zwrócił uwagę m.in. na kilka zapowiadanych inwestycji, których nie udało się zrealizować.

- Za największy błąd inwestycyjny uważam wstrzymanie modernizacji placu Narutowicza. Wiem, że zabrakło tu pieniędzy zewnętrznych, jednak należy szybko wrócić do tego pomysłu. Wśród błędów organizacyjnych wymienię tolerowanie skandalicznych praktyk Zarządu Oczyszczania Miasta i robienie łaski z odbieraniem śmieci (…). Z błędów natury ludzkiej wymienię pana Karasia. Dwa razy uciekł katu z siekiery, a pan dał mu szansę - powiedział radny Chudek.

- Inne błędy to nieszczęsne darowizny związane ze zmianami planu zagospodarowania przestrzennego. Albo wprowadźmy tam pełną jawność (…) albo darujmy sobie to, bo będzie to podstawą do pomówień o korupcję. Ostatnia wpadka to pomnik w parku i jego likwidacja - dodał lewicowy radny.

Radny podziękował też burmistrzowi Szustkowi za zmiany dokonujące się na osiedlu Klimeckiego oraz za dbałość o łukowską kulturę.

- Gdy 12 lat temu był pan szefem klubu PiS, był pan radykałem. Jako burmistrz pierwszej kadencji miał pan poczucie wszechmocy. W tej kadencji jest pan pragmatykiem i to jest cenne - zwrócił się w kierunku burmistrza Mariusz Chudek.

Zdecydowanie inne zdanie od radnego, który w przeszłości krytykował burmistrza, a teraz udzielił mu absolutorium miał Mateusz Popławski. Najmłodszy członek Rady trzymając w ręku ulotkę wyborczą Dariusza Szustka z 2014 roku podsumował działalność burmistrza w następujący sposób:

- Wiele rzeczy zostało zrobionych, ale są rzeczy których nie ma i już raczej nie będzie. Są to m.in. pomysł utworzenia bezpłatnego systemu miejskiego roweru, rozwój e-usług publicznych, ścianka wspinaczkowa w parku. Mam świadomość, że nie da się wszystkiego wykonać, ale wiedział pan co pan obiecuje na kolejne 4-lata. W tym roku zagłosuję przeciw absolutorium
- powiedział Mateusz Popławski.

Radny zwrócił też uwagę na jakość prac nad zalewem Zimna Woda. Zdaniem Popławskiego inwestycja wymaga poprawek i nie może być odebrana w obecnym stopniu przez Miasto. Z kolei wiele miejsca na cyfry i procenty występujące w miejskim budżecie poświęcił Robert Dołęga.

- Rekordowy budżet. Dochody w wysokości 123 mln. Rekordowa kwota w 2018 roku na inwestycje wynosząca 23 mln, dług miasta zmniejszony, w tym roku spłata kredytu ponad 2,6 mln. Dopłata do oświaty w stosunku do roku 2016 prawie 3 mln mniej. Przez ostatnie 7 lat spłacone ponad 30 milionów zł zaciągniętego kredytu - nie przez tą Radę i nie przez tego burmistrza  - oraz 9 milionów złotych z Unii Europejskiej zapewnione w tym roku - wyliczał trener podnoszenia ciężarów.

- Miałem przyjemność pracować, jak był burmistrzem pan Tymoszuk, Zemło i teraz pan Szustek. Wiele złych rzeczy się stało w mieście, których nie da się naprawić. Burmistrz stara się naprawiać to, czego kiedyś nie można było zrobić - powiedział z kolei Leonard Baranowski.

Największa krytyka na Dariusza Szustka spłynęła przy głosowaniu nad absolutorium ze strony Piotra Płudowskiego. „Oberwało” się m.in. ścieżce pieszo-rowerowej na ul. Międzyrzeckiej, gdzie wcale nie widać - zdaniem radnego - zainwestowanych 130 tys. złotych.

- Nie zgadzam się na miasto, w którym trzeba zapłacić, żeby coś załatwić. Nie zgadzam się na sytuację, gdy obiecywał pan w 2016 roku zrobienie ulicy Farnej. Nie akceptuję miasta, w którym budowanie miejsc parkingowych na ul. Browarnej rozpoczyna się grudniu, a do dnia dzisiejszego się jej nie kończy - wyliczał Płudowski.

- Mój kredyt zaufania już się skończył i więcej go pan nie otrzyma. Pan Celiński rozpoczął swoje wystąpienie od podziękowań. A ja powiem: „już panu dziękuję” - zakończył swoje wystąpienie radny, wywołując jednocześnie reakcję burmistrza Szustka.

- Błędów nie popełnia ten, kto nic nie robi. Mariusz Chudek w swoim wystąpieniu zawarł myśl, że burmistrz Dariusz Szustek słucha wszystkich tych, którzy mają racjonalne argumenty i nie są agresywni. Ja też dziękuję za radnego, który jest gnuśny, który tylko wyszukuje czegoś aby się przyczepić, który nigdy nie przychodzi z żadnym pomysłem, który nie ma pomysłów na nic - powiedział burmistrz.

- Większości Rady podoba się, że możemy coś zrobić. Bardzo dobrze że się różnimy w poglądach. Burmistrz nie jest dla siebie, radny nie jest dla siebie, wybrało nas społeczeństwo i społeczeństwo na jesieni nas oceni. Pan ma na szczęście jeden głos - rzucił w kierunku Płudowskiego poirytowany Szustek.

Ostatecznie, po wymianie poglądów burmistrz otrzymał upragnione absolutorium. W głosowaniu finansową politykę Dariusza Szustka poparło 17 radnych PiS-u, Łukowskiej Wspólnoty Samorządowej oraz Przymierza dla Ziemi Łukowskiej. Trójka radnych głosowała przeciw (Marcin Wysokiński, Piotr Płudowski, Mateusz Popławski), zaś od głosu wstrzymała się Maria Pszczółkowska. Burmistrz Łukowa może więc tworzyć budżet na rok następny.



Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE