Do zdarzenia doszło w miniony piątek. Po godz. 14 łukowscy policjanci zostali powiadomieni o zdarzeniu drogowym, do którego doszło na drodze wojewódzkiej nr 806.
- Ze zgłoszenia
wynikało, że doszło tam do potrącenia 5-latka przewożonego na rowerze.
Chłopiec z obrażeniami ciała, z miejsca wypadku został przewieziony do
szpitala. Na szczęście okazało się, że urazy jakich doznał pokrzywdzony
5-latek nie zagrażają jego życiu i zdrowiu. Po udzieleniu pomocy
lekarskiej chłopiec wrócił do domu - informuje Marcin Józwik, oficer prasowy łukowskiej policji.
Pracujący na miejscu zdarzenia policjanci z łukowskiej drogówki ustalili, że 5-latek siedział na rowerze, który po drodze prowadziła jego mama.
- W momencie, gdy kobieta przechodziła wraz z rowerem przez wyznaczone przejście dla pieszych to w koło jej jednośladu uderzył motocykl MZ ETZ 150, którym kierował 15-latek z gminy Łuków. Młodzieniec ten nie miał uprawnień do kierowania takim pojazdem. Mówi policjantom, że naprawiał motocykl i że wyjechał nim na drogę tylko "na próbę" - dodaje Józwik.
Wkrótce sprawa młodego nieodpowiedzialnego 15-latka zostanie przekazana do Sądu Rodzinnego i Nieletnich w Łukowie.