Zimowy mecz na wiosnę. Orlęta - Włodawianka 1:1

Piłkarze Orląt Łuków rozegrali pierwszy ligowy mecz w 2019 r. W niedzielę 17 marca w zaległym spotkaniu IV ligi podejmowali na własnym boisku drużynę Włodawianki Włodawa. Mecz zakończył się wynikiem 1:1, co może stanowić niedosyt dla obydwu ekip. Obie drużyny miały bowiem szanse bramkowe.

Na początku spotkania lepiej prezentowali się goście. W 29 minucie dwójkową akcję przeprowadzili Wojciech Magdysz i Wojciech Więcaszek, kończąc ją strzałem i objęciem prowadzenia 1:0. W pierwszej połowie swoje sytuacje mieli też „żółto-czerwoni”, m.in. Mateusz Ebert w 10 minucie, który wbiegając w pole karne zbyt mocno wypuścił piłkę. Gol na remis padł natomiast po wznowieniu gry w II połowie spotkania. Bramkę po dośrodkowaniu strzelił głową Szymon Łukasiewicz, debiutujący w łukowskich Orlętach. Gospodarze mieli też okazję na wyjście na prowadzenie, jednak brakowało albo skuteczności, albo dobrymi interwencjami wykazywał się bramkarz Włodawianki Daniel Polak. Zawodnik ten był wygrał m.in. sytuację sam na sam w 85 minucie z piłkarzem drużyny z Łukowa Adrianem Semeniukiem.

- Moim zdaniem straciliśmy dwa punkty. Byliśmy zespołem lepszym,który stworzył sobie więcej sytuacji. Było widać zdenerwowanie moich zawodników, dla kilku z nich był to debiut w nowych barwach. Gra się nie kleiła, było sporo niedokładności – powiedział po meczu trener Orląt Robert Różański.

Orlęta Łuków - Włodawianka Włodawa 1:1 (0:1). Bramki: Łukasiewicz (50) - Magdysz (29)

Orlęta: Karpiński, Skwarek (‘70 Tucki), Bulak, Purzycki, Goławski, Sowisz, Kierych, Ebert, Kurowski (‘46 Matuszewski), Siemieniuk, Łukasiewicz. Włodawianka: Polak, Czarnota, Błaszczuk, Nielipiuk, Szeliuk, Jemioł (‘46 Stachański), Więcaszek, Musz, Bartosz (‘72 Kędzierski), Magdysz, Naumiuk (‘68 Wojtak).

Żółte kartki: Ebert - Jemioł, Szeliuk, Musz. Sędziował: Sylwester Wuczko (Biała Podlaska). Widzów: 200.