Imię i nazwisko: Konrad Zdanikowski
Obecny klub: ŁKS Łazy
Poprzednie kluby: Orlęta Łuków
Wiek: 25
Miejsce urodzenia: Łuków
Ulubiony klub piłkarski w kraju?
- ŁKS Łazy, Orlęta Łuków, Legia Warszawa. W tej kolejności. Aktualnie z mieszkania na Łazienkowską mam 15 minut "z buta". Czasem wpadnę pooglądać zmagania najlepszej ligi świata.
Ulubiony klub piłkarski na świecie?
- Liverpool od finału Ligi Mistrzów z Jerzym Dudkiem w bramce, choć za małolata latałem w koszulce Deportivo la Coruna z "siódemką" i Makaayem na plecach. Swoją drogą strasznie niedoceniany pilkarz.
Ulubiony sport poza piłką nożną?
- Szachy i dart. Pozdrawiam "Wałacha".
Ulubiony sportowiec?
- Włodzimierz Lubański. Zza granicy: Magnus Carlsen, Karem Abdul Jabaar i Walter Erviti.
Ulubiony film lub serial?
- "Boski Żigolo w Europie". Z poważnych "Skazani na Shawshank" i "Heat".
Ulubiony aktor?
- Zdecydowanie Jean Pierre Belmondo. Margot Robbie i Gal Gadot też są niczego sobie.
Ulubiony zespół muzyczny lub wykonawca?
- Dużo polskiego rapu, zwłaszcza WWO i Pezet. Na słuchawkach gra również: Metallica, Marek Grechuta, Extazy, Papa Dance czy Depeche Mode. Słucham wszystkiego, choć uważam, że najpiękniej śpiewa nasz kierownik Marcin "Edziula" Chwedoruk.
Ulubione danie?
- Wszystko zjem, przecież widać (śmiech - przyp. red.). Lubię makarony, no i przede wszystkim to co, ugotuje moja mama Agnieszka.
Blondynki, brunetki czy szatynki?
- Zdecydowanie blondynki, ale Mati... pamiętaj o rudych (śmiech - przyp. red.).
Morze, jezioro czy góry na urlop?
- Jeżdżę w góry, chociaż najchętniej spędziłbym czas w pobliżu, nad stawem. I tu prośba do naszego Henia, aby w końcu zrobił, co trzeba (śmiech - przyp. red.).
Filharmonia, kino, a może festyn?
- Ostatnio byłem w filharmonii. Koncert wiolonczelowy c-dur Josepha Haydna zrobił na mnie ogromne wrażenie.
Hobby w wolnym czasie?
- Wolny czas spędzam z rodziną i przyjaciółmi. Lubimy razem rzucić w brydża.
Czym jeździsz?
- Rowerem.
Piłka nożna to dodatek do życia. Czym się zajmujesz?
- Aktualnie pracuję w Polsacie w Departamencie Sprzedaży. Ale kto wie? Może sprawdziłbym się we Wspólnocie? (śmiech - przyp. red.).
Najlepszy rozegrany mecz w życiu?
- Jeszcze w barwach Orląt. Wszędzie gwizdy i środkowe palce. Czyli zagrałem zaj..., ale na wyjeździe. Nie pamiętam gdzie. Na pewno Damian "Soczek" Soćko strzelił "widły". Wszyscy bili brawo.
Żona/dziewczyna/narzeczona/dzieci?
- W życiu tak samo jak na boisku - wolny elektron (śmiech - przyp. red.).
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.