Zawodnik pochodzący z Wólki Domaszewskiej trafił do drugoligowca z łukowskich Orląt. Po udanych występach w czwartoligowym zespole rezerw został włączony do kadry pierwszego zespołu Pogoni. W tym sezonie ośmiokrotnie pojawił się na boiskach eWinner 2.Ligi oraz dwukrotnie w ramach Fortuny Pucharu Polski. W sumie uzbierał 647 minut i zobaczył jedną żółtą kartkę.
ROZMOWA Z Przemysławem Misiakiem, zawodnikiem Pogoni Siedlce
Można zaistnieć, ale potrzebne są chęci i trochę umiejętności
Może głupie pytanie, ale jesteś zadowolony z podpisania profesjonalnego kontraktu?
- Bardzo. Właśnie po to przyszedłem do Pogoni, by się rozwijać piłkarsko i pewnego dnia podpisać profesjonalną umowę. To się udało.
Jesienią zagrałeś w dziesięciu spotkaniach. To chyba dobry wynik?
- Uważam, że jak na początki w "dużej piłce" to niezły rezultat. Regularnie dostawałem po kilka, kilkanaście minut.
Cały wywiad już we wtorek we Wspólnocie. Oprócz rozmowy z Przemkiem kilka zdań powiedzieli byli trenerzy Misiaka w łukowskich klubach: Dariusz Dziewulski oraz Stanisław Chudzik. Zapraszamy do lektury.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.