Na Motor Arenie w Lublinie spotkały się 24 najlepsze zespoły z całego województwa. Młodzi łukowianie zajęli 10. miejsce, a indywidualnym bohaterem turnieju został Marcel Grula, który z dorobkiem 17 bramek zajął drugie miejsce w klasyfikacji strzelców.
- Jesteśmy bardzo dumni z postawy naszych zawodników. To był dla nich nie tylko sprawdzian sportowy, ale także emocjonalne przeżycie, które na długo zostanie w pamięci - mówi jeden z trenerów. - Dla dzieci możliwość rywalizacji na takim poziomie, na nowoczesnym stadionie, z udziałem znanych postaci świata sportu, to ogromna motywacja do dalszej pracy - dodaje.
Awans do finałów drużyna wywalczyła podczas eliminacji w Parczewie, gdzie dotarła aż do finału i zajęła drugie miejsce. W Lublinie w pierwszym dniu rywalizacji Orlęta rozegrały pięć spotkań grupowych, notując dwa zwycięstwa i trzy porażki. Drugi dzień to już zupełnie inna drużyna - waleczna, skoncentrowana, pokazująca charakter.
- W niedzielę chłopcy wyszli na boisko z zupełnie nową energią. Zwyciężyliśmy dwa spotkania w fazie pucharowej, a ostatecznie dopiero minimalnie przegraliśmy mecz o dziewiąte miejsce - relacjonuje trener Jakub Bas.
Finalnie Orlęta zajęły dziesiątą, ale styl gry i ogromne zaangażowanie zostały zauważone i docenione przez organizatorów oraz trenerów innych drużyn.
Choć indywidualnie wyróżnił się Marcel Grula, który zdobył aż 17 bramek, trenerzy podkreślają, że sukces to efekt zespołowej pracy.
- Marcel strzelał gole, ale to cały zespół pracował na te trafienia. Podania, pressing, walka o piłkę – każdy zawodnik dołożył cegiełkę do tego wyniku - mówi Bas. - Wszyscy nasi chłopcy pokazali charakter i serce do gry - dodaje.
Piłka nożna to także przygoda
Oprócz sportowej rywalizacji, młodzi piłkarze mieli okazję spotkać się z Tymoteuszem Puchaczem - reprezentantem Polski, zrobić zdjęcie z popularnym TikTokerem Huebertem Hałasem, a finałowe mecze komentował na żywo Jacek Laskowski, znany komentator sportowy.
- Takie chwile zapamiętuje się na całe życie - mówi trener. - Chcemy, aby dzieci nie tylko rozwijały się sportowo, ale również zdobywały cenne doświadczenia, budowały relacje i radość z gry - dodaje.
Trenerzy i rodzice podkreślają, jak ważne jest wsparcie lokalnej społeczności w rozwoju młodych sportowców. Dzięki zaangażowaniu i współpracy udało się zorganizować wyjazd i godnie reprezentować Łuków na arenie wojewódzkiej.
- Wierzymy, że nagłośnienie takich wydarzeń pomaga docenić codzienną pracę naszych dzieciaków, ale też inspiruje innych do aktywności sportowej - dodają zgodnie trenerzy.
Zespół reprezentowali: Eryk Kuryła, Maciek Wilczyński, Olaf Brzozowski, Błażej Bogusz, Janek Sadło, Wojtek Rybicki, Jakub Sulej, Borys Koper, Mikołaj Żaczek, Marcel Grula. Tymon Kowalewski ze względu na kontuzję nie mógł pojechać na finały, uzyskał awans podczas kwalifikacji, był czołowym zawodnikiem
Więcej we wtorek we Wspólnocie Łukowskiej. Zapraszamy do lektury.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.