Gospodarze odnieśli historyczne, najwyższe zwycięstwo. Wcześniejszy najlepszy rezultat to 11:1 z Unią Żabików. - Mecz toczył się pod pełną kontrolą. Już w pierwszej połowie zapewniliśmy sobie trzy punkty, a później była tylko egzekucja. Rywale walczyli ambitnie, ale pokazaliśmy klasę. Lokomotywa Henryka Pałuckiego ruszyła na dobre - mówi Marcin Chwedoruk, kierownik ŁKS-u Łazy.
ŁKS Łazy - Tytan Wisznice 11:0 (5:0)
Bramki: Szustek 7', 55', 60', Krukow 25', Wysokiński 27' (k), 85', Goławski 35', Gałach 41', Wereszczyński 48', Ł. Ebert 65', Purzycki 75'.
ŁKS Łazy: Lisiewicz - Goławski, Gałach, Wereszczyński (55' Purzycki), Szustek (70' Gomółka), Ł. Ebert, Ostojski (60' Chromiński), Olszewski, Wysokiński, M. Ebert (65' Wałachowski), Krukow.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.