- Nastawienie jest bojowe. Szczerze to nic nie wiem na temat rywala. Są beniaminkiem Klasy Okręgowej, ale jak pokazują wyniki, potrafili wygrać kilka meczów - mówi Dariusz Dadasiewicz.
Bramkarz Unii Krzywda przyznaje, że ostatni mecz to istny rollercoaster. Po sześciu minutach jego ekipa przegrywała 0:2. - Potrafiliśmy się podnieść i wygraliśmy 4:3. W przerwie musiałem opuścić boisko i dzisiaj nie będę w stanie wystąpić - dodaje.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.