reklama
reklama

Radny zorganizował spotkanie ws. audytu, ale nie zaprosił wszystkich. "Po prostu nie po drodze mi jest z panem"

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Screen, sesja rady miasta Łuków

Radny zorganizował spotkanie ws. audytu, ale nie zaprosił wszystkich. "Po prostu nie po drodze mi jest z panem" - Zdjęcie główne

Sesja Rady Miasta Łuków | foto Screen, sesja rady miasta Łuków

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Informacje łukowskiePrzedwstępne spotkanie ws. audytu w łukowskiej oświacie już się odbyło. Jednak nie każdy radny mógł na nie przyjść. Radni dostali tylko maile podsumowujące spotkanie.
reklama

Sprawę audytu na Sesji Rady Miasta Łuków poruszył radny Arkadiusz Pogonowski. Polityk dostał na swoją skrzynkę mailową informację o tym, że jedno ze spotkań w tej sprawie już się odbyło. Jednak on, tak jak wielu radnych nie został na nie zaproszony. Inicjatorem rozmowy był Ireneusz Goławski. To właśnie on jest również inicjatorem pomysłu o przeprowadzeniu audytu w jednostkach oświaty podlegających samorządowi.

Pogonowski dopytywał, dlaczego nie został wcześniej poinformowany o tym spotkaniu i dlaczego w takiej formie dostał informacje na ten temat. - Ja jako radny miasta łuków nie zostałem zaproszony na spotkanie w sprawie audytu czy oświaty. [...] To wybiórcze traktowanie rady. Według mnie to nie jest ta kolejność - mówił Pogonowski.

- Na końcu będę pana zapraszał i będę zapraszał kiedy będę musiał. Po prostu nie po drodze mi jest z panem i proszę to przyjąć do wiadomości - odpowiedział Ireneusz Goławski.

reklama

Jednocześnie radny podkreślił, że w spotkaniu uczestniczyli wiceburmistrz Łukowa, sekretarz miasta, przewodniczący i wiceprzewodniczący komisji finansów oraz on sam.

 
Głos w tej sprawie zabrał również radny Henryk Lipiec. 

-  Ja chciałbym podkreślić, że wszelkie działania i wszelkie decyzje, jakie są podejmowane w ramach rady miasta, powinna cechować transparentność. Nie rozumiem czegoś takiego, że informacje, zawiadomienie kieruje się do osób wybranych. Co to znaczy? Co my zaczynami się dzielić na równych i równiejszych? Dokąd my zmierzamy? To jest nie do przyjęcia, to jest niezrozumiałe - mówił radny.

reklama

Cały artykuł na temat spięcia pomiędzy radnymi przeczytasz w najbliższych numerach Wspólnoty Łukowskiej

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama