reklama
reklama

Pożar trzech busów w tle pobicie i nielegalny handel papierosami. Krzysztof Rutkowski angażuje się w śledztwo

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Patryk Pytlak

Pożar trzech busów w tle pobicie i nielegalny handel papierosami. Krzysztof Rutkowski angażuje się w śledztwo - Zdjęcie główne

Pan Zbigniew (z lewej), Krzysztof Rutkowski (z prawej) | foto Patryk Pytlak

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Informacje łukowskiePrzed Komendą Powiatową Policji, odbyła się konferencja prasowa z udziałem słynnego detektywa Krzysztofa Rutkowskiego. Sprawa dotyczy podpalenia trzech busów oraz rowerów na posesji Pana Zbigniewa z Zalesia.
reklama

Detektyw Rutkowski, który podjął się wyjaśnienia sprawy, przedstawił swoje spostrzeżenia oraz przekazał istotne informacje dotyczące potencjalnych sprawców.

- Sprawa, która bulwersuje ogólnie społeczeństwo polskie. [...] Podpalenia są bardzo częstym zjawiskiem, gdzie dochodzi do tego rodzaju przestępstw w wyniku pewnych rozliczeń, w wyniku sytuacji, gdzie są pewnego rodzaju porachunki - rozpoczął konferencję Krzysztof Rutkowski.

Detektyw Rutkowski poinformował, że ma informacje na temat sprawców zdarzenia. Przekazał je już funkcjonariuszom policji oraz odpowiednim organom, w tym Rzecznikowi Prasowemu Komendanta Głównego Policji w Warszawie, Wydziałowi Kryminalnemu Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie oraz Naczelnikowi Wydziału Kryminalnego Centralnego Biura Śledczego Policji w Lublinie.

- Wiemy, kto to zrobił. Podejrzewamy osoby, które mogą mieć bezpośredni związek ze zleceniem podpalenia samochodów i rowerów, majątku, który może kształtować się w granicach pół miliona złotych - powiedział Rutkowski.

Pan Zbigniew, właściciel spalonego mienia, wyjaśnił swoją sytuację. Od dwóch lat był podejrzewany o kradzież nielegalnie przemycanych papierosów, co doprowadziło do gróźb, pobić i w końcu podpalenia jego mienia.

- Jak byłem podejrzewany o kradzież wspomnianych przez pana Krzysztofa papierosów [...]. Kierowane były groźby pod moim adresem, została moja kobieta zatrzymywana, zajeżdżała na drogę na mieście po prostu i krzyczane do niej, że 'gdzie jest złodziej'.  - opowiadał Pan Zbigniew.

Rutkowski przypomniał, że dwa lata temu Pan Zbigniew został pobity, ale nie zgłosił tego na policję z obawy przed powiązaniami sprawców z lokalnymi funkcjonariuszami.

- Po prostu wiem, że te osoby mają tutaj znajomości dobre z policją i tak jak było jedno zgłoszone ostatnio pobicie, zostało umorzone przez prokuraturę tutaj w Łukowie - dodał Pan Zbigniew.

Rutkowski wyraził przekonanie, że sprawa zostanie rozwiązana z sukcesem, podobnie jak inne przypadki, którymi zajmowało się jego biuro.

Znany detektyw podkreślił, że jego biuro działa globalnie, ale nie zapomina o pomocy pokrzywdzonym w Polsce.

Detektyw zapewnił, że sprawa zostanie doprowadzona do końca, a winni zostaną ukarani. Zakończył konferencję apelem o skuteczne działania policji oraz prokuratury.

- Ja osobiście, będę robił wszystko i do końca doprowadzę sprawę, żeby ci, którzy są winni tego czynu, tego podpalenia, znaleźli się za kratami - zakończył Rutkowski.

WIĘCEJ NA TEN TEMAT PRZECZYTASZ W NAJBLIŻSZYM NUMERZE WSPÓLNOTY ŁUKOWSKIEJ

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama