Rada Miasta obradowała 30 października. Wtedy odbyła się tzw. sesja podatkowa. Burmistrz Piotr Płudowski przedstawił radnym projekt uchwały dotyczący nowych stawek podatku od nieruchomości. Zawarł w nim wzrost stawek do poziomu średnio 75 procent stawek maksymalnych określonych w obwieszczeniu Ministra Finansów. W porównaniu do obowiązujących stawek nowe stawki są wyższe średnio o 78 procent.
Przyjęcie uchwały o podwyżce poprzedziła długa dyskusja, a także wystąpienie łukowskich przedsiębiorców, którym nie udzielono głosu podczas sesji, ale wypowiedzieli się w czasie przerwy w obecności radnych i mediów.
- W uchwale mówimy o aktualizacji i urealnieniu stawek, ponieważ stawki podatku od nieruchomości nie były uchwalane na tej sali od 2012 r. – mówił z-ca burmistrza Mateusz Popławski.
- Co się przez ten okres zmieniło? Na pewno wzrosło minimalne wynagrodzenie: 2012 rok -1500 zł, a propozycja na 2025 rok 4660 zł. Według raportu Ministerstwa Finansów w 2023 roku średnie stawki podatków od nieruchomości w gminach miejskich pozostają na poziomie 90% stawek maksymalnych, które proponuje ministerstwo finansów, w tym okresie nasze stawki są na poziomie kilkunastu, kilkudziesięciu procent stawek maksymalnych - tłumaczył.
Zastępca burmistrza wyjaśnił, że władze miasta na początku nowej kadencji muszą się zastanowić, jakie inwestycje chcą zrealizować.
- Dzisiaj na sesji mieliśmy kilka punktów, które generują koszty związane z funkcjonowaniem miasta inwestycyjne i bieżące. Koszty inwestycyjne to min. pozyskiwanie środków zewnętrznych. W tym momencie leży 33 miliony zł środków zewnętrznych, które nas czekają, tylko musimy zabezpieczyć wkłady własne. Przed nami kolejne wnioski na zielono-niebieską infrastrukturę i przed nami również ogromna inwestycja czyli budowa nowego miejskiego basenu, i te pieniądze musimy mieć w budżecie na kolejne lata. Doszliśmy do takiego momentu i chyba każdy z radnych wiedział, że kiedyś taka sesja nastąpi – mówił Popławski.
Radny Przemysław Wereszczyński (Przymierze dla Ziemi Łukowskiej) mówił z kolei, że nie można porównywać łukowskich stawek do obowiązujących w innych gminach, np. do Siedlec.
- Podatek od nieruchomości to jest podatek lokalny, co oznacza że to obciążenie powinno być dostosowane do charakteru danego obszaru, jego mieszkańców i specyfiki miejscowej gospodarki. Właśnie dlatego nie powinniśmy kierować się porównaniami do innych samorządów. Każda gmina ma swoją odmienną sytuację, inne wyzwania i możliwości. Warto zastanowić się, czy nasza podwyżka podatku rzeczywiście przełoży się na wyższe dochody do budżetu. Może się bowiem okazać, że efekt będzie odwrotny dla wielu przedsiębiorców, zwłaszcza tych mniejszych, którzy już teraz działają na granicy opłacalności. Wyższy podatek to jest impuls do ograniczenia działalności lub nawet zamknięcia jej. A kiedy zamykają się małe i lokalne firmy, wówczas pada aktywność gospodarcza, znikają miejsca pracy, a miasto traci na atrakcyjności zarówno dla obecnych jak i nowych mieszkańców ale także dla inwestorów. Może to wywołać odpływ inwestorów i konsumentów do sąsiednich miejscowości, które będą oferowały korzystniejsze warunki. Dlatego musimy dostosować stawki do warunków naszej społeczności. W mojej ocenie stawki należy utrzymać na obecnym poziomie. Proponowane podwyżki są nieadekwatne do sytuacji naszej lokalnej społeczności – tłumaczył Wereszczyński.
- Można to było zorganizować w zupełnie inny sposób, bo w Łukowie nie żyją wyłącznie sami zamożni ludzie, dla niektórych te kilkaset złotych naprawdę będą miały znaczenie. Takiego nagromadzenia podwyżek w tak krótkim okresie czasu, zarówno ja, jak i koledzy z mojego Klubu Prawo i Sprawiedliwość nie możemy poprzeć, dlatego rekomendujemy, aby w tych głosowaniach być przeciwko skali i natężeniu podwyżek – mówił radny Bartłomiej Bryk (PiS)
Burmistrz Piotr Płudowski stwierdził, że samorząd nie stałby dzisiaj wobec decyzji o tak dużej jednorazowej podwyżce, gdyby w poprzednich kadencjach ze strony radnych zapadły rozsądne decyzje i korekta podatków o wskaźniki, które sugerowało Ministerstwo Finansów.
- Te 12 lat bez żadnej korekty, bez żadnej zmiany podatku, zdefiniuję jednym słowem: to była bezczynność wobec zmieniającej się sytuacji gospodarczej w całej Polsce. Dzisiaj jest do podjęcia bardzo trudna decyzja, dlatego, że ktoś przez kilkanaście lat nie chciał tej trudnej decyzji podjąć, a ja w poprzedniej kadencji dwukrotnie o to zabiegałem – skomentował Płudowski.
Arkadiusz Pogonowski, wiceprzewodniczący Rady Miasta apelował o podjęcie , jak mówił, niełatwej decyzji.
- Jeśli do tego nie dojdzie, to my za rok wrócimy z pomysłem podwyżek jeszcze bardziej drastycznym. Dziś nas nie stać na kolejne odkładanie tych decyzji. Czy ja się cieszę, że będę płacił więcej? Nie cieszę się, jak żadna osoba na tej sali, ale my jako samorząd musimy się zabezpieczyć, bo będą coraz większe koszty inwestycji. Mam nadzieję że znajdzie się większość odpowiedzialna za budżet, bo tu trzeba myśleć o budżecie na 2025, na 2026, 2027 i kolejne lata.
Na sesję przyszła także grupa łukowskich przedsiębiorców, którzy najbardziej dotkliwie odczują podwyżkę. Zabrali głos podczas przerwy w obradach, przekonując, że proponowane stawki podatków są dla nich zbyt dużym obciążeniem, w obecnym trudnym dla firm okresie. Mówili, że mają świadomość, że miasto musi pozyskiwać podatki, a oni muszą dać radę je płacić, ale w tej chwili niektórzy przestają dawać radę płacić te podatki. Zauważyli, że problemem jest, że druga strona, czyli władze miasta, nie są w stanie siąść do rozmów i wypracować wspólne porozumienie.
- Tu nie ma ani chęci porozumienia. My chcemy płacić podatki adekwatne do naszych możliwości. Władze miasta troszeczkę nie dopełniły swoich obowiązków w zakresie konsultacji w tej sprawie. Są organizacje przedsiębiorców łukowskich i wystarczyło przeprowadzić dyskusję. Bardzo nam przykro z tego powodu że tak szybko i drastycznie został podniesiony ten podatek – mówili przedsiębiorcy.
Ostatecznie większość radnych poparła projekt uchwały określający nowe stawki podatku od nieruchomości. Za było 12 radnych, 8 było przeciw, a jeden wstrzymał się od głosu. Nowe stawki wejdą w życie od 1 stycznia 2025 r.
WALDEMAR KRYPA, WŁAŚCICIEL FIRMY GUST wypowiedział się w imieniu swoim i kolegów przedsiębiorców:
- Inwestycje, takie jak basen, mogą być realizowane, ale za pięć lat, kiedy wróci koniunktura, a nie w najgorszym okresie od kilku dekad. Nie jestem pewien, czy wszyscy zdają sobie sprawę, że obecnie przeżywamy najtrudniejszy czas od 30 lat. Prośba jest taka, aby lokalnie odłożyć partyjne wojenki, ponieważ nas, jako przedsiębiorców, najbardziej irytuje, gdy robicie między sobą podchody. To niepoważne i śmieszne. Budżet miasta opiera się w dużej mierze na naszych podatkach. Pozwólcie nam funkcjonować normalnie, a my te podatki dostarczymy. Jeśli jednak nie umożliwicie nam działania na przyzwoitym poziomie, to nie dostaniecie od nas ani grosza, bo nie będzie z czego. To przemyślenia dla niektórych radnych, którzy widzę, że już podjęli decyzje, nawet bez konsultacji z przedsiębiorcami. Rozumiem, że podatki muszą być, ale nie róbmy podwyżki w roku, który jest najtrudniejszy, jak pamiętam. Proszę o odrzucenie tej uchwały i powrót do rozmów. Nie mówię, żebyśmy całkowicie zrezygnowali z podwyżki, tylko zróbmy ją na poziomie, który będziemy w stanie udźwignąć. Jeśli my jej nie udźw - mówił Krypa..
Stawki podatku od nieruchomości: jak było i jak będzie od 2025 roku:
1. od gruntów:
a) związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej, bez względu na sposób zakwalifikowania w ewidencji gruntów i budynków – było: 0,66 zł od 1 m2 powierzchni/ będzie – 1,04 zł
b) pod wodami powierzchniowymi stojącymi lub pod wodami powierzchniowymi płynącymi jezior i zbiorników sztucznych – było 3,84 zł od 1 ha powierzchni/ będzie 5,13 zł
c) pozostałych, w tym zajętych na prowadzenie odpłatnej statutowej działalności pożytku publicznego przez organizacje pożytku publicznego – było 0,16 zł od 1 m2 powierzchni/będzie 0,50 zł
2. od budynków lub ich części:
a) mieszkalnych – było 0,58 zł od 1 m2 powierzchni użyt. / będzie 0,89 zł
b) związanych z prowadzeniem działalności gosp. oraz od budynków mieszkalnych lub ich części zajętych na prowadzenie działalności gosp. – było 17,80zł od 1 m2 powierzchni użytkowej/ będzie 25,50 zł z uwzględnieniem dwóch nowych stawek:
- związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej w zakresie handlu oraz od budynków mieszkalnych lub ich części zajętych na prowadzenie działalności gosp. w zakresie handlu o powierzchni użyt. powyżej 900 m2 do 1400 m2 – 28 zł od 1m2 powierzchni użytk.;
- związanych z prowadzeniem działalności gosp. w zakresie handlu oraz od budynków mieszkalnych lub ich części zajętych na prowadzenie działalności gosp. w zakresie handlu o powierzchni użyt. powyżej 1400 m2 – 33 zł od 1m2 powierzchni użytkowej
c) związanych z udzielaniem świadczeń zdrowotnych w rozumieniu przepisów o działalności leczniczej, zajętych przez podmioty udzielające tych świadczeń – 4,18 zł od 1 m2 powierzchni użyt. – będzie dwie stawki:
- zajętych przez podmioty udzielające tych świadczeń o powierzchni użyt. do 2000m2 – 6,90 zł
- zajętych przez podmioty udzielające tych świadczeń o powierzchni użyt. pow. 2000m2 – 5,21 zł;
e) pozostałych, w tym zajętych na prowadzenie odpłatnej statutowej działalności pożytku publicznego przez organizacje pożytku publicznego – 5,42 zł od 1 m2 powierzchni użytkowej – będzie 8 zł.
3. od budowli:
a) komunalnych służących do zbiorowego oczyszczania ścieków i zaopatrywania w wodę – 1,94% ich wartości – bez zmian
b) pozostałych – 2 % ich wartości – bez zmian
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.