reklama
reklama

Pani Ewa pyta: "Czy w Urzędzie Skarbowym nadal panuje pandemia?". LIST OD CZYTELNICZKI

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Pani Ewa pyta: "Czy w Urzędzie Skarbowym nadal panuje pandemia?". LIST OD CZYTELNICZKI - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Informacje łukowskie ŁUKÓW Czytelniczka przysłała nam maila, w którym narzeka, że jej kuzynka nie mogła załatwić sprawy w Urzędzie Skarbowym, kiedy chciała wejść prosto z ulicy i uzyskać poradę. O sytuację zapytaliśmy w Urzędzie Skarbowym w Łukowie, który obszernie wyjaśnił, w jaki sposób obecnie obsługuje się tam klientów.
reklama

-  "Szanowni Państwo, może warto zainteresować się  formą  przyjmowania interesantów w Urzędzie Skarbowym? Tam nadal panuje pandemia i ograniczenia z nią związane. Nie można wejść z ulicy i załatwić sprawy, nawet jak w środku nikogo nie ma. Panie informują, iż należy umówić się telefonicznie. Zdarzają się sytuacje, że po takiej informacji petent wychodzi na zewnątrz, dzwoni i Pani informuje, żeby przyjechać dnia następnego, pomimo tego, że w środku nikogo nie ma. Aby być obsłużonym, trzeba oprzeć się o awanturę. Czy tak powinno być? Czy chodzi o względy bezpieczeństwa? Czy może wygodę osób pracujących? – pyta w swoim liście do naszej redakcji Czytelniczka, pani Ewa.

Co na to naczelnik US?

List Czytelniczki z prośbą o wyjaśnienie sytuacji wysłaliśmy do Grzegorza Michałowskiego, naczelnika Urzędu Skarbowego w Łukowie.

 - Odnosząc się do wiadomości, którą otrzymaliście, wyjaśniam, że informacje w niej zawarte nie są prawdą. Urząd funkcjonuje normalnie i nie ma żadnych ograniczeń związanych z pandemią. Nawet w czasie pandemii zachowana była ciągłość działania urzędu i obsługi klientów - mówi.

 "Umów wizytę w US"

Grzegorz Michałowski wyjaśnia, że Urząd stosuje się do wymogów Ministerstwa Finansów, które wprowadziło we wszystkich Urzędach Skarbowych w kraju  usługę "Umów wizytę w Urzędzie Skarbowym".

 - Zarzuty zawarte w wiadomości odnoszą się zapewne do wprowadzonej przez Ministerstwo Finansów usługi "Umów wizytę w urzędzie skarbowym", która funkcjonuje we wszystkich urzędach skarbowych w Polsce. Usługa pozwala zarówno urzędnikowi, jak i klientowi przygotować się do wizyty, dzięki czemu klient ma pewność, że trafi do właściwej osoby i uzyska właściwą informację. Umówienie wizyty jest gwarancją szybkiego i sprawnego załatwienia sprawy - to ważne zwłaszcza dla osób, które pracują. Wizytę można zaplanować na 21 dni naprzód, a system automatycznie wysyła do klienta powiadomienie z przypomnieniem o wizycie. Ponadto usługa podpowiada klientowi, jak przygotować się do wizyty, jakie są potrzebne dokumenty, druki i opłaty – wyjaśnia naczelnik US.

 Jak umówić wizytę w US?

 - Klient może samodzielnie umówić wizytę za pośrednictwem strony internetowej wizyta.podatki.gov.pl lub dzwoniąc na numer telefonu 694 486 697. Jest możliwość umówienia wizyty poprzez komputer znajdujący się na sali obsługi w urzędzie skarbowym. W uzasadnionych przypadkach (szczególnie dla osób ze szczególnymi potrzebami) jest możliwość umówienia wizyty za pośrednictwem urzędnika na sali obsługi – dodaje Michałowski.

 Naczelnik Urzędu Skarbowego zaznacza, że każdy klient, który pojawi się w Urzędzie Skarbowym w Łukowie, zostanie obsłużony i zostaną mu udzielone wszelkie niezbędne informacje. Nie każda wizyta w US wymaga umówienia. Samo złożenie dokumentu czy też pobranie druku nie wymaga rejestracji wizyty.

Co z pustą salą?

Naczelnik wyjaśnia także, że klienci, którzy się umówili na wizytę, mają pierwszeństwo w obsłudze.

 - Umówienie wizyty wiąże się z bezpośrednim kontaktem klienta z pracownikiem i wymaga zaangażowania i czasu pracownika, który realizuje dany rodzaj sprawy. Klienci, którzy umówili wizytę, są w sytuacji uprzywilejowanej w stosunku do klientów, którzy tego nie zrobili. Dzięki tej usłudze szanujemy czas naszych klientów i ograniczamy tworzenie się kolejek. Właściwie pozbyliśmy się kolejek i stąd być może opinia piszącego wiadomość do Was o pustej sali obsługi klienta. Jeżeli na przykład klient wchodzi do urzędu o 11.59 i widzi wolnego urzędnika, to w sytuacji, gdy się nie umówił, nie może zostać obsłużony przed klientem, który umówił się na godzinę 12.00. W takiej sytuacji urzędnik sprawdzi terminarz i zaproponuje pierwszy wolny termin  - tłumaczy naczelnik Grzegorz Michałowski.

.

 

 

 

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama
reklama