reklama
reklama

Ostatnia Rada Pedagogiczna dzień przed śmiercią

Opublikowano:
Autor:

Ostatnia Rada Pedagogiczna dzień przed śmiercią - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Informacje łukowskieSpołecznością Radzynia, ale też łukowskiej oświaty wstrząsnęła nagła śmierć Sławomira Milaniuka. Miał 53 lata. 20 z nich związał z Zespołem Szkół nr 3 w Łukowie.
reklama

Sławomir Milaniuk na zawsze pozostanie w pamięci jako serdeczny, otwarty i skromy człowiek oraz doskonały pedagog. Odszedł zbyt wcześnie i niespodziewanie. W listopadzie skończyłby 53 lata.

Nie dożył
Był nauczycielem przedmiotów ekonomiczno-informatycznych, wspaniałym człowiekiem, wychowawcą olimpijczyków. W ostatnich trzech latach dorobił się aż 17 laureatów. - Wystąpiłam o nagrodę kuratora. Niestety, nie dożył do tego, by zostać wyróżnionym. Wierzę, że otrzymałby taką nagrodę - mówi dyr. Anna Pietrzak.

Fachowiec
Pani dyrektor Zespołu Szkół nr 3 w Łukowie podkreśla, iż śp. Sławomir był głównym, szkolnym logistykiem. - Przewodniczył zespołowi. Był dobrym wychowawcą. Świetnie współpracował z rodzicami. Fachowiec w każdym calu, świetny nauczyciel. Będzie nam go brakowało - dodaje.

Tryskał energią, uśmiechem.
Nic nie zapowiadało tragedii. - Dzień przed jego odejściem widzieliśmy się na posiedzeniu rady pedagogicznej. Tryskał energią, uśmiechem. Mówi się, że nie ma ludzi niezastąpionych. Sławka nie będzie dało się zastąpić. Współpracował z wieloma uczelniami na terenie całego kraju. Olimpiady szczebla okręgowego były jego dziełem. Gdzie był temat logistyki, tam był Sławek. Ktoś przejmie jego obowiązki, ale jego będzie nam brakowało jako człowieka - przyznaje Anna Pietrzak.

Lubił ludzie, a ludzie jego
Milaniuk rozpoczął pracę w łukowskiej placówce w roku szkolnym 2003/2024. Początkowo uczył zarządzania. Później rozpoczął doskonalenie. Był logistykiem, spedytorem. Posiadał wszelkie uprawnienia egzaminacyjne. Sprawdzał prace. Współpracował z Okręgową Komisją Egzaminacyjną w Krakowie. - Pracował dwadzieścia lat. Będzie brakować nam jego uśmiechu, aktywności. Widzę go w myślach. Jego zaangażowanie, życzliwość. Lubił ludzi, a ludzie jego. Był przyjazny młodzieży. Potrafił organizować pracę swojego zespołu, angażował do zadań wiele osób - mówi pani dyrektor.

Będzie trzymał kciuki i wspierał nas z góry
- Za nami rozpoczęcie roku szkolnego. Było inne niż zawsze. Wiadomo, powitaliśmy nowych uczniów pięciu klas pierwszych, przywitaliśmy tych starszych. Nie było uśmiechów, a zaduma. Mieliśmy chwilę wspomnienia Sławka. Dla wszystkich to wielka strata, wyrwa. Będzie nam go brakowało. Wierzę, że będzie trzymał kciuki i wspierał nas z góry. Odszedł wspaniały nauczyciel. Więcej, opuścił nas członek rodziny - kończy Anna Pietrzak.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama